Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew gra z Bełchatowem. Emocji więcej niż jesienią

Bogusław Kukuć
Trener Mroczkowski może przebierać w napastnikach
Trener Mroczkowski może przebierać w napastnikach Krzysztof Szymczak
W 21. kolejce T-Mobile Ekstraklasy w niedzielę o godz. 14.30 przy al. Piłsudskiego Widzew podejmował będzie PGE GKS. To rewanż za 0:0 w Bełchatowie.

W sobotę łodzianie obędą ostatni trening przed tym spotkaniem, ale już wiadomo, że w osiemnastce meczowej nie będzie leczących urazy Jarosława Bieniuka oraz Ben Radhi. Cała kadra piłkarzy, sztab trenerski oraz władze klubu, byli zawodnicy Widzewa wraz z pocztem sztandarowym udadzą się na pogrzeb Włodzimierza Smolarka do Aleksandrowa.

Jeszcze nie tak dawno trener Radosław Mroczkowski miał problem z obsadą ataku. Teraz ma wręcz kłopoty bogactwa. Gotowy do gry jest Przemysław Oziębała, gole strzelili też Okachi i Ben Difallah, ze zgrupowania kadry U-17 wrócił Mariusz Stępiński, a Radosław Matusiak z każdym dniem czuje się coraz lepiej.

- To miły kłopot. Nie problem, tylko dobra sytuacja. Nie uważam, że Widzew ma kompleks bełchatowian, z którym dawno nie wygrał. Rywale w tym roku nie przegrali z silnymi rywalami, udanie uzupełnili skład, zimą dobrze się przygotowali, ale wierzę, że wygramy - uważa trener Widzewa.

- Czeka nas ciężki mecz, lecz Widzew ma w Łodzi wygrywać. Grałem w GKS z kilkoma obecnymi zawodnikami. Jeśli Ukah i defensywa zagrają na poziomie, to będzie dobrze. Mamy grać swoje, narzucić swój styl gry i wypada zwyciężyć - mówi Radosław Matusiak, który w ekstraklasie zdobył dla bełchatowian 20 goli.

PRAWDOPODOBNE SKŁADY

Widzew: Mielczarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu - Ostrowski, Panka, Pinheiro, Kaczmarek - Okachi - Ben Dhifallah. Trener Radosław Mroczkowski, Łabędzki,

PGE GKS Bełchatów: Sapela - Modelski , Lacic, Wilusz, Popek - Baran, Fonfara - Wróbel. Bożok, Kosowski - Źewłakow. Trener: Kamil Kiereś.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki