Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew liczy, że wpadka Olimpii to nie przypadek

Paweł Hochstim
Łukasz Kasprzak
Olimpia Grudziądz nie ukrywa dużych ambicji i chce awansować do ekstraklasy, ale w ostatniej kolejce zanotował koszmarną wpadkę, przegrywając na własnym boisku z Arką Gdynia aż 0:3. Widzewiacy, którzy przegrali 7 ostatnich meczów mają nadzieję, że ta porażka nie była przypadkowa i będą mieli okazję przerwać wreszcie swoją fatalną serię.

W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 13.30. Wcześniej spotkanie było planowane na godz. 18, później na 16, ale ostatecznie zespoły zagrają wczesnym popołudniem. A to dlatego, że szefowie Widzewa słusznie uznali, że nie ma sensu dokładać większej kwoty do organizacji meczu i włączać sztuczne oświetlenie.

Olimpia przyjedzie do Łodzi bez Marcina Kaczmarka, który jeszcze niedawno występował w Widzewie. Jeden z najlepszych graczy pierwszej ligi w starciu z Arką został ukarany czerwoną kartką i musi pauzować.

Mimo braku Kaczmarka, w grudziądzkim zespole nadal jest wielu piłkarzy, którzy w przeszłości grali w klubach z naszego regionu. W bramce Olimpii stoi wychowanek GKS Bełchatów Łukasz Sapela, a jednym z jego zmienników jest były widzewiak Bartosz Fabiniak. Obrońcą Olimpii jest wychowanek ŁKS Michał Łabędzki, w pomocy występują też inni byli ełkaesiacy Dariusz Kłus, Marcin Smoliński i Robert Szczot, a w ataku były napastnik Widzewa Arkadiusz Aleksander i były gracz ŁKS Adam Cieśliński. W kadrze jest też kolejny wychowanek GKS Bełchatów Hubert Kościukiewicz.

Widzewiacy przygotowują się do sobotniego starcia, a na treningach widać, że możliwe są zmiany w wyjściowym składzie. W środę podopieczni trenera Rafała Pawlaka rozegrali wewnętrzną gierkę, która wskazywała, że na występ w podstawowej jedenastce mogą liczyć wyróżniający się w ostatnim spotkaniu gracze, którzy weszli z ławki rezerwowych - Damian Warchoł i Jakub Czapliński.

Do dyspozycji Pawlaka będą także dwaj obrońcy, którzy z przyczyn zdrowotnych nie mogli pojechać do Głogowa na spotkanie z Chrobrym - Cristian del Toro i Piotr Mroziński. Obaj trenują już normalnie i liczą, że szkoleniowiec da im szansę występu przeciwko jednemu z faworytów pierwszej ligi.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki