Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź w środę rozpoczyna treningi. Będą wzmocnienia?

Paulina Szczerkowska
Jak do tej pory ruchy transferowe łódzkiego Widzewa nie wyglądają zbyt imponująco, ale nastroje uspokaja trener Wojciech Stawowy
Jak do tej pory ruchy transferowe łódzkiego Widzewa nie wyglądają zbyt imponująco, ale nastroje uspokaja trener Wojciech Stawowy Łukasz Kasprzak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Już 7 stycznia widzewiacy spotkają się na pierwszym treningu w nowym roku. Drużyna Widzewa stoi przed niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ w tej chwili zajmuje ostatnie miejsce w tabeli I ligi, a do bezpiecznej lokaty traci aż 13 punktów!

Ze względu na budowę nowego stadionu przy al. Piłsudskiego, łódzki zespół będzie trenować na boiskach kompleksu sportowego w Gutowie Małym. Aby zapewnić piłkarzom jak najlepsze warunki do przygotowań, zaplanowano także zgrupowania w Turcji oraz Uniejowie. Zgodnie z zapowiedziami trenera Wojciecha Stawowego drużyna będzie rozgrywała sparingi co 3-4 dni, a pierwszy mecz kontrolny odbędzie się już 17 stycznia. Wtedy to Widzew zmierzy się z występującą w ekstraklasie Jagiellonią Białystok.

Oprócz tego, na krajowym podwórku, rywalami łodzian będą: Siarka Tarnobrzeg, Wisła Puławy, Pogoń Siedlce, GKS Katowice, Olimpia Grudziądz, Górnik Konin i Pelikan Łowicz. Zespół będzie rozgrywał sparingi także podczas zgrupowania w Turcji, ale rywale łodzian nie są jeszcze znani.

Ciężko jednak myśleć o utrzymaniu w I lidze bez poczynienia poważnych wzmocnień. W rundzie jesiennej Widzewowi zdecydowanie brakowało spokoju w grze i doświadczenia. Najbardziej pożądanymi zawodnikami są więc ligowi rutyniarze, którzy będą potrafili pokierować grą młodszych kolegów.

Do tej pory niewiele słychać o ewentualnych transferach. Z drużyną nadal trenuje Bartosz Brodziński – 23-letni obrońca, który w zeszłym sezonie występował w Ruchu Chorzów. Głośno mówi się także o transferze Krzysztofa Chrapka, który ostatnio reprezentował barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. 29-letni napastnik dostał od trenera Ojrzyńskiego wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Zawodnik miał wstępnie wyrazić chęć gry w łódzkiej drużynie i do ustalenia pozostały tylko formalności.

Na celowniku Wojciecha Stawowego znalazł się także pomocnik Miedzi Legnica Damian Lenkiewicz. Jak informuje portal widzewtomy.net w grę miałoby wchodzić półroczne wypożyczenie, ale na razie sprawa jest jeszcze otwarta. Swego czasu mówiło się także o zainteresowaniu rezerwowym bramkarzem Cracovii Matko Perdijicem. Jak dotąd nie wiadomo jednak na ten temat nic konkretnego. Pech chciał, że w ostatnim czasie skomplikowanej kontuzji doznał Bartosz Ława – doświadczony pomocnik, który otrzymał propozycję gry w Widzewie.

Jak do tej pory ruchy transferowe łódzkiego Widzewa nie wyglądają zbyt imponująco, ale nastroje uspokaja trener Wojciech Stawowy. W rozmowie z serwisem sport.pl szkoleniowiec zapewniał, że do czasu wyjazdu na obóz do Turcji, będzie wiadomo w jakim składzie wiosną będą występowali Widzewiacy. Trener przyznał także, że liczy na pozyskanie doświadczonych graczy, którzy w przeszłości grali w ekstraklasie lub przynajmniej I lidze. Nadzieje trenera z całą pewnością podzielają też fani łódzkiej drużyny, bo bez poważnych wzmocnień trudno sobie wyobrazić utrzymanie Widzewa w I lidze.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki