W piątek wieczorem (19 czerwca) doszło do spotkania Wilczyńskiego i Cacka. Jak poinformował łódzki klub, "strony ustaliły, że najważniejszą kwestią do rozwiązania w najbliższym czasie jest złożenie odwołania do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych II ligi oraz otrzymanie Licencji na grę w II lidze". Wilczyński obiecał pomoc w walce o licencję i dlatego otrzymał pełnomocnictwo do reprezentowania Widzewa.
Przypomnijmy, że Widzew nie dostał licencji na grę w drugiej lidze z powodu decyzji sądu, który - na razie nieprawomocnie - uchylił układ z wierzycielami i zmienił sytuację prawną spółki na upadłość likwidacyjną. Przepisy PZPN nie pozwalają na grę w rozgrywkach klubom postawionym w stan upadłości.
W Widzewie wierzą jednak, że fakt, iż decyzja jest nieprawomocna, może wpłynąć na decyzję Komisji Odwoławczej. Problemów jest jednak więcej - klub ma również bieżące zadłużenie, które nie było objęte układem. Tylko członkom PZPN Widzew musi szybko uregulować ok. 300 tysięcy złotych.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się posiedzenie Komisji Odwoławczej PZPN. Widzew odwołanie ma złożyć na początku przyszłego tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?