Po meczu ze Śląskiem trener Janusz Niedźwiedź powiedział: - Cieszę się, że na stadion weszli nasi kibice, że zwyciężyła piłka i wszyscy mogli oglądać spotkanie w komfortowych warunkach. W ostatnim czasie chwalono nas styl, w jaki sposób gramy, ale dziś chcieliśmy dorzucić do tego punkty, bo wiemy, że one są kluczowe. Chcemy je jednak zdobywać w określony sposób, bo sposób, w jaki gramy daje nam porządek na boisku. Zdobyty punkt nas cieszy, ale mecz mógł się potoczyć w dwie strony, bo zarówno my, jak i Śląsk mieliśmy swoje sytuacje. Wracamy do Łodzi bez strzelonego gola, ale też bez straconego i z cennym punktem, który moim zdaniem trzeba docenić.
Mateusz Żyro: To tylko punkt, ale trzeba go szanować, wobec tego jak wyglądało całe spotkanie. Mieliśmy co prawda rzut karny w pierwszej połowie i może gdyby udało się go wykorzystać, ten mecz wyglądałby inaczej i myślę, że dowieźlibyśmy ten korzystny wynik.
Naszym zdaniem, gdyby przed sezonem ktoś powiedział, że po 4 meczach Widzew mieć będzie 4 punkty, zostałby wycałowany z dubeltówki. Patrząc jednak na przebieg tych czterech spotkań widać, że dorobek łodzian mógł być dużo większy. Nawet o cztery punkty: jeden z Pogonią, jeden z Lechią, dwa ze Śląskiem. Powinny być dwa remisy i wygrana. To byłaby radość!
W piątek na stadion Widzewa przyjedzie Legia. To będzie wydarzenie. Początek meczu 20.30.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?