Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew może zaskoczyć ustawieniem w linii ataku w niedzielnym meczu z Zagłębiem

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Paweł Tomczyk i Dominik Kun zapewnili Widzewowi remis w Nowym Sączu. Chcemy zwycięstwa
Paweł Tomczyk i Dominik Kun zapewnili Widzewowi remis w Nowym Sączu. Chcemy zwycięstwa Fot. Krzysztof Szymczak
Piłka nożna. Gościem Marcina Tarocińskiego podczas radiowej audycji „Witamy w Klubie” w Widzew FM był trener łodzian Janusz Niedźwiedź.

Padały pytania od słuchaczy. Oto jedno z nich: Czy Paweł Tomczyk dostanie szansę od pierwszej minuty meczu z Zagłębiem? Bartosz Guzdek jest bez formy.
- Bardzo dobre pytanie. Każdy może liczyć, że zagra. Ten tydzień będzie pełen rywalizacji, poza jednym zawodnikiem, którego nie będziemy mieli, pozostali będą gotowi do gry. Paweł może wyjść w pierwszym składzie. Od trzech tygodni dobrze wygląda na treningach. Wcześniej zbyt mocno chciał, wtedy brakuje luzu. W Nowym Sączu pokazał się z dobrej strony. Bartosz Guzdek to młody chłopak, ma swoje wzloty i upadki. Niedawno grał w trzeciej lidze. Był w gazie, jest lekko pod formą, ale liczę, że rywalizacja będzie korzystna dla drużyny. A może znajdziemy jeszcze inne rozwiązanie?
Inne pytanie od słuchacza: Czy jest w drużynie Widzewa miejsce dla kolejnych obcokrajowców?
- Jest miejsce dla każdego dobrego zawodnika. Chcemy, aby obcokrajowcy stanowili jedną trzecią drużyny. Ale jeśli znajdziemy doskonałego zawodnika, może trafić do nas.

Trener Janusz Niedźwiedź mówił też o systemie VAR, który nie zawsze pomaga piłkarzom.
- VAR jest potrzebny, ale wybija z rytmu - mówił trener Janusz Niedźwiedź. - Podam przykład. W Nowym Sączu wróciła do nas moc po wyrównującej bramce Pawła Tomczyka. Mamy swoją kamerę i to widać na naszym nagraniu. Paweł położył piłkę na środku i chcemy ruszyć, jak do pożaru. Widzew miał błysk w oku, chciał ruszyć, a został przetrzymany. Sędzia analizował bowiem VAR, czy wszystko było prawidłowo i powietrze z nas zeszło.

Mecz Widzew - Zagłębie Sosnowiec rozpocznie się w Łodzi w niedzielę o godz. 18.

Trener Janusz Niedźwiedź zdradził też, jak będą wyglądały przygotowania do rundy wiosennej. – Po zakończeniu rundy jesiennej zawodnicy dostaną swoje rozpiski i po przerwie spotkamy się 7 stycznia – mówił. szkoleniowiec. – Zaczniemy różnego rodzaju badaniami. Do normalnej pracy wrócimy w kolejny poniedziałek. W lutym wylecimy na obóz do Turcji, spędzimy tam dziesięć lub jedenaście dni. Do kraju wrócimy na tydzień przed ligą. Jeżeli chodzi o sparingpartnerów, to od jakiegoś czasu wszyscy są już potwierdzeni – zdradził trener Widzewa Janusz Niedźwiedź.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki