Piotr Szor mówił, że po sezonie odejdzie z klubu, bo przez ostatnie cztery lata praca w Widzewie bardzo go absorbowała, na czym cierpiała rodzina prezesa. Piotr Szor mówił też o nadchodzących zmianach. Powiedział, że przed trenerem Marcinem Broniszewskim został postawiony jasny cel i za wyniki szkoleniowiec będzie rozliczany. Na liście potencjalnych kandydatów do objęcia funkcji trenera Widzewa jest minimum osiem nazwisk.
Jakie zmiany nastąpią w drużynie? Prezes przyznał, że dużym obciążeniem dla budżetu jest pensja dla Mateusza Możdżenia i nie jest wykluczone, że po sezonie wymieniona zostanie nawet połowa drużyny. Wszystko zależy od osiągniętego wyniku. Piotr Szor zdradził także, że niezbędny jest inwestor, bo formuła zarządzania klubem przez Stowarzyszenie RTS , czyli ludzi, którzy mają też inne zajęcia i własne biznesy, po prostu się wyczerpała. Widzew nadal jest łakomym kąskiem dla potencjalnych inwestorów, trzeba tylko dokładnie sprawdzić taki podmiot, by nie zdarzały się przypadki, jakie miały miejsce swego czasu w Widzewie, gdy herb klubu dostawał się w niepowołane ręce.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?