Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Raków 2:2. Trener Dobi nie eksperymentował, ale Czubak zastąpił Robaka

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Karol Czubak strzelił dwa gole dla Widzewa
Karol Czubak strzelił dwa gole dla Widzewa
Piłkarze Widzewa rozegrali w sobotę tajny (niedostępny dla kibiców i mediów) sparingowy mecz z Rakowem Częstochowa.

Nie było eksperymentów

Wydawało nam się, że skoro sparing został utajniony, to będzie podczas meczu sprawdzane niezwykłe ustawienia drużyny. A tymczasem niespodzianka. Trener Enkeleid Dobi wcale nie eksperymentował. Wystawił dziewięciu piłkarzy z feralnego meczu z Radomiakiem, a dwie zmiany były wymuszone. Przebywającego na zgrupowaniu reprezentacji Estonii Henrika Ojamę zastąpił Konrad Gutowski, a za Marcina Robaka, który narzekał na lekki uraz zagrał Karol Czubak.

I właśnie Karol Czubak strzelił oba gole w meczu. Pierwszego już w 9 minucie po akcji Łukasza Kosakiewicza. Radość zmąciła kontuzja Petara Mikulicia. Musiał opuścić boisko. Wyrównanie padło po kolejnym błędzie Wojciecha Pawłowskiego, który nie sięgnął dośrodkowanej piłki. Jeszcze przed przerwą Raków strzelił drugiego gola - pięknym strzałem z wolnego popisał się Marko Poletanović. Kiedy wydawało się, że Widzew przegra mecz, znów z dobrej strony pokazał się Karol Czubak. Wykończył akcję Mateusza Michalskiego. Strzelec gola pojawił się na boisku ponownie kilkadziesiąt sekund wcześniej.

W drugiej połowie zagrali nowi piłkarze: Miłosz Mleczko, Patryk Stępiński, Michał Grudniewski.

Dzięki bramkom Karola Czubaka Widzew zremisował z zespołem z ekstraklasy 2:2.

Trener Dobi zadowolony

Trener Enkeleid Dobi powiedział po meczu: - Pozytywnie oceniam spotkanie z Rakowem. Daliśmy zagrać dwóm składom i zrealizowaliśmy cele przedmeczowe, które mają procentować w przyszłości i wskazać nam mankamenty w naszej grze. Szkoda straconych dwóch bramek, dlatego musimy pracować nad konsekwencją w defensywie. To jest taki poziom, że każdy zawodnik musi wyciągać wnioski i dostosowywać się do wysokiego poziomu.
Dziś widziałem w naszym wykonaniu dwie dobre połowy i jestem zadowolony z naszej postawy na tle rywala z ekstraklasy. Mamy drużynę, która cały czas się rozwija, a dziś każdy z piłkarzy wykonał postawione mu zamierzenia.
Nie jesteśmy jeszcze w stanie określić, ile potrwa przerwa Mikulicia. Jest nam ogromnie przykro, bo to chłopak, który posiada ogromny potencjał i rozkręcałby się z każdym spotkaniem. Wierzę, że kontuzja nie będzie poważna.

Napastnik ma satysfakcję z bramek strzelanych nawet w sparingach. Gol to gol, każda bramka dodaje pewności siebie. Liczę na to, że w najbliższym spotkaniu ligowym zrehabilitujemy się za wpadkę z Radomiakiem i zdobędziemy trzy punkty. Dzisiejszy sparing z Rakowem był fajnym doświadczeniem, które dało nam możliwość pokazać się na tle rywala z ekstraklasy. To dobra lekcja, szczególnie że zakończona remisem. Czuję, że powoli wracam do swojej formy z poprzedniego sezonu - Karol Czubak, strzelec dwóch goli dla Widzewa

Raków Częstochowa – Widzew Łódź 2:2 (2:1)
0:1 Karol Czubak (9)
1:1 Ben Lederman (35)
2:1 Marko Poletanović (45+2)
2:2 Karol Czubak (82)

Widzew (I połowa):
Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna, Rudol, Mikulić (20, Becht) – Ameyaw, Możdżeń, Poczobut, Gutowski – Fundambu, Czubak

Widzew (II połowa):
Mleczko – Stępiński, Nowak, Grudniewski, Becht – Mąka, Możdżeń (65, Fundambu), Mucha, Kun – Michalski, Prochownik (82, Czubak).

Żółta kartka: Mucha

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki