Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew szuka bazy treningowej dla swojej drużyny

Paweł Hochstim
Piotr Mroziński i Rafał Augustyniak przynajmniej przez najbliższe dwa lata nie będą mogli trenować i grać na stadionie Widzewa
Piotr Mroziński i Rafał Augustyniak przynajmniej przez najbliższe dwa lata nie będą mogli trenować i grać na stadionie Widzewa Maciej Stanik
Szefowie Widzewa szukają miejsca, gdzie drużyna trenera Wojciecha Stawowego będzie przygotowywać się do rundy wiosennej pierwszej ligi.

- Bierzemy pod uwagę różne lokalizacje, również ośrodek w Gutowie Małym - mówi Michał Kulesza, rzecznik prasowy łódzkiego klubu.
Wiadomo, że trenowanie na obiektach Widzewa nie wchodzi w grę, bo w styczniu będą już się toczyły prace budowlane. Klub chciałby uniknąć sytuacji, w której drużyna każdego dnia ćwiczyłaby w innym miejscu.

- Zależy nam na tym, by miejsce do treningów było dobrze przygotowane i nie mam tu na myśli samego boiska, ale również infrastruktury okołoboiskowej, jak choćby szatni - dodaje Kulesza.

Rzecznik Widzewa podkreśla również, że trwają prace związane z przystosowaniem do pierwszoligowych wymogów stadionu w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie wiosną ma grać Widzew. - Część niezbędnej infrastruktury, jak np. podesty dla kamer, czy pulpity dla dziennikarzy możemy zabrać ze stadionu w Łodzi. Jesteśmy w stałym kontakcie z zarządcą piotrkowskiego stadionu - dodaje Kulesza.

Jego zdaniem nie będzie problemów z podpisaniem umowy. - Ustalenia są daleko posunięte, umowa niebawem zostanie podpisana.

Być może stanie się to już na początku 2015 roku, ale nie sądzę, by były jakieś problemy - mówi rzecznik łódzkiego klubu.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki