Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew testuje kolejnych nieznanych zawodników

Paweł Hochstim
Widzew musi pozyskać doświadczonych piłkarzy, ale na razie na testy przyjeżdżają zawodnicy, którzy dopiero marzą o karierze
Widzew musi pozyskać doświadczonych piłkarzy, ale na razie na testy przyjeżdżają zawodnicy, którzy dopiero marzą o karierze Paweł Łacheta
Do trenujących od środy (14 stycznia) Łukasza Kopki, Szymona Zgardy, Jakuba Rozwandowicza i Maksyma Kowala dołączyli Maciej Orpik i Mateusz Jaremkiewicz z trzecioligowego Dębu Dąbrowa Białostocka. W czwartek, wraz z resztą zespołu, przechodzili badania. Pierwszy piłkarski trening nowi kandydaci do gry w Widzewie odbędą w sobotę.

Kim są nowi piłkarze Widzewa? Obaj jesienią byli podstawowymi graczami 14. drużyny podlasko-warmińsko-mazurskiej III ligi. Orpik ma 21 lat i jest pomocnikiem, natomiast 17-letni Jaremkiewicz występuje na pozycji napastnika. Ich statystyki nie porażają - obaj rozegrali 18 meczów, Orpik zdobył 2 gole, a Jeremkiewicz ani razu nie pokonał bramkarza rywali.

Jest bardzo prawdopodobne, że nowymi widzewiakami zostaną Zgarda i Kopka. Przejście tego pierwszego jest właściwie przesądzone. Stawowy pół roku temu ściągnął go do Miedzi Legnica i mocno na niego stawiał. Drużyna spisywała się poniżej oczekiwań, a po zmianie trenera Zgarda ani razu nie pojawił się już na boisku. Z kolei Kopka jesienią zagrał w ośmiu meczach trzecioligowych rezerw Lechii Gdańsk i zdobył jednego gola. Trzeba jednak zauważyć, że tylko cztery razy znalazł miejsce w podstawowym składzie trzecioligowca.

Stawowy twierdzi, że jest spokojny i pewny tego, że drużyna w trakcie najbliższych dziesięciu dni, bo tyle pozostało do wyjazdu na zgrupowanie do Turcji, zostanie poważnie wzmocniona. Raczej w Łodzi nie zagra Bartosz Ława, którego kontuzja wprawdzie nie okazała się bardzo poważna, ale - według trójmiejskich mediów - Arka Gdynia nie zgodzi się na odejście piłkarza.

Stawowy musi uważać też, by z zespołu nie odszedł najbardziej wartościowy zawodnik w rundzie jesiennej Rafał Augustyniak, któremu za pół roku kończy się kontrakt i już teraz może podpisać umowę z innym klubem. Wydaje się, że Augustyniak jest jedynym piłkarzem Widzewa, który może liczyć na zainteresowanie poważniejszych klubów, więc Widzew musi mocno walczyć, by piłkarz został w łódzkiej drużynie.

Od poniedziałku widzewiacy mają trenować już w komplecie, bo dzień wcześniej do Łodzi po urlopach mają wrócić Czarnogórzec Veljko Batrović i Serb Dmitrije Injac. Pierwszy mecz sparingowy w tym roku drużyna Wojciecha Stawowego rozegra w sobotę, 17 stycznia, z Jagiellonią Białystok.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki