Widzew traci zawodnika, z którym przegrał tylko raz

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Grzegorz Gałasiński
Po meczu Widzewa z Chojniczanką potwierdziły się niepokojące wieści dotyczące reżysera gry łodzian Juliusza Letniowskiego.

W meczu z Chojniczanką w drużynie Widzewa zabrakło Juliusza Letniowskiego oraz pozyskanego w piątek Norwegia Kristoffa Hansena.

- Julka na razie nie będziemy mieli do naszej dyspozycji, jeszcze musimy poczekać na więcej konkretów. Wiemy już natomiast, na czym stoimy, czekamy na to, żeby określić, jak długo potrwa przerwa. Jeżeli chodzi o Norwega, to nie chcieliśmy ryzykować. On pewnie chciałby zagrać, natomiast w czwartek miał całodniowe testy, później podpisał kontrakt - powiedział trener Janusz Niedźwiedź, cytowany przez portal widzewtomy.net.

Jak ważnym graczem dla Widzewa jest Juliusz Letniowski, niech świadczy fakt, że bez Julka Widzew nie jest tak groźnym zespołem. Reżyser gry Widzewa wystąpił w tym sezonie w 12 ligowych spotkaniach drużyny z al. Piłsudskiego i przegrał tylko raz - z Arką w Gdyni. Ponadto wygrał 9 spotkań i dwa zremisował w Opolu i Głogowie. Gdy od 14 do 20 kolejki Widzew grał bez reżysera Julka łodzianie potrafili pokonać tylko Zagłębie Sosnowiec, tylko zremisowali mecze z ŁKS, Miedzią i Sandecją, a przegrali z Resovią i Podbeskidziem.

Trener Janusz Niedźwiedź po meczu z Chojniczanką mówił ponadto: - To dla nas kolejny materiał - tym razem, aby zobaczyć, jak radziliśmy sobie w nowym ustawieniu, bo graliśmy na dwójkę napastników i wróciliśmy do trójki stoperów. Ostatnio graliśmy systemem 1-4-4-2, dziś 1-5-3-2 albo 1-3-5-2, w zależności od tego, jak traktujemy wahadłowych. Na grę w obronie poświęciliśmy tylko wczoraj trochę czasu, bo pracowaliśmy w ostatnich dniach nad innymi rzeczami, które chcieliśmy zrealizować w tym meczu. Jako sztab skupimy się na tych rzeczach, nad którymi pracowaliśmy w tym tygodniu, a co do ustawienia - będziemy mieli materiał, aby porozmawiać z zawodnikami, jak oni się czuli i gdzie widzimy braki w tym ustawieniu.

Strzałów było niewiele, ale w samej końcówce mieliśmy kilka możliwości, wystarczyło lepiej rozegrać 2-3 akcje, a stworzylibyśmy sobie dogodne sytuacje. To nie jest jeszcze czas na to, abyśmy już teraz ćwiczyli finalizację i strzelali na bramkę, bo zawodnicy ciężko pracują i dzisiaj gdybyśmy zrobili taki trening strzelecki, to mielibyśmy więcej kontuzji niż pożytku. Na to jeszcze przyjdzie czas, teraz wchodzimy w coraz większe obciążenia. My gdybyśmy lepiej rozegrali kilka akcji, to też mogliśmy sobie stworzyć sytuacje.

Wypowiedź za widzew.com

Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
24 stycznia, 6:29, Gość:

I gwiazdeczki odpadają,a co będzie po sparingu z KKS Kalisz? Panie prezesie kim grać?

Kuczmera pomoże !

G
Gość
I gwiazdeczki odpadają,a co będzie po sparingu z KKS Kalisz? Panie prezesie kim grać?
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie