Widzew uhonorował zasłużone postaci klubu: piłkarzy, trenerów, pracowników

Limitowana seria upominków

Medale i szaliki zostały wydane w limitowanej liczbie i przeznaczone przede wszystkim do uhonorowania zasłużonych i ważnych dla Widzew osób. Na medalach oprócz jubileuszowego herbu zamieszczono napis "Jesteś częścią naszej historii. Dziękujemy!" oraz daty jubileuszu.

"Dziękuję za upominek, czuję się bardzo wyróżniona. Życzę w Nowym Roku wszystkiego pięknego i wiele sukcesów dla drużyny Widzewa, z którą mam same miłe wspomnienia" - napisała Barbara Masłocha, wieloletnia pracowniczka klubu, która była zaangażowana między innymi w przeprowadzanie transferów piłkarzy oraz sprawy organizacyjne drużyny. Wdzięczna za pamięć była również Grażyna Dziegiecka, która podzieliła się odczuciami związanymi z otrzymaniem widzewskich upominków wzruszającym wpisem na swoim profilu na Facebooku. Spejcalna przesyłka trafiła również do pracującej jeszcze do niedawna w klubie Zofii Jaworskiej.

- Bardzo mi miło, że pamiętacie o nas. Pół życia spędziłam w Widzewie i zawsze ten czas będę darzyć dużym sentymentem - taki telefon odebraliśmy od Beaty Pisarkiewicz, byłej gimnastyczki, a potem trenerki zawodniczek RTS Widzew w gimnastyce. Pamiątki trafiły również do widzewskiej olimpijki (Sydney 2000) w gimnastyce, Agnieszki Brandebury, a także do byłych trenerów i zawodników między innymi sekcji koszykówki, boksu, zapasów, brydża oraz kolarstwa.

"Dziękuję za miły prezent. Życzę awansu do ekstraklasy" - napisał Paweł Zawadzki, jeden z kilkudziesięciu wyróżnionych byłych piłkarzy, wśród których dużą część stanowili mistrzowie Polski w barwach Widzewa z lat 80-tych i 90-tych. Niektórzy z zawodników, jak na przykład Wiesław Wraga, Krzysztof Kamiński, Andrzej Możejko, Zdzisław Kostrzewiński, Wiesław Chodakowski czy Piotr Szarpak, otrzymali pamiątkowe upominki osobiście, dostarczone tuż przed świętami przez przedstawicieli klubu wraz z ekipą WidzewTV.

Przesyłki za granicę

Widzewska delegacja odwiedziła też Waldemara Muzolfa, byłego wiceprezesa klubu, obecnie najstarszego żyjącego działacza RTS Widzew z lat 50. i 60. Klub dotarł również do rodzin już nieżyjących zasłużonych widzewiaków i tą drogą pamiątkowe medale oraz upominki trafiły m.in. do Janiny Sobolewskiej, wdowy po świętej pamięci Ludwiku Sobolewskim, rodziny braci Malinowskich, Zygmunta Szamałka, jak również zmarłych trenerów i piłkarzy Widzewa - Włodzimierza Smolarka, Marka Pięty, Krzysztofa Surlita, Jacka Machcińskiego czy dobrze znanego kilku pokoleniom kibicom wieloletniego masażysty pierwszej drużyny - Wojciecha Waldy.

Przesyłki z pamiątkami zostały wysłane także do zasłużonych widzewiaków mieszkających obecnie za granicą, w tym do Romana Wójcickiego (Niemcy), Bogusława Plicha (Finlandia), Marka Filipczaka (Norwegia) i Jerzego Leszczyka (Belgia) - tak kończy się informacja zamieszczona na widzew.com