Mecz nie miał historii, bo podobnie jak dzień wcześniej w Toruniu jego losy zdeterminowała już pierwsza kwarta. Widzewianki przegrały ją różnicą 12 punktów (12:24) i choć w następnej były lepsze od rywalek o 5, to jednak nie zdołały już nawiązać walki.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Miodraga Gajicia miał drugi kryzys i przegrywał już tę ćwiartkę 8:22. W 27 min przewaga Lotosu wynosiła już 20 punktów (57:37) i taka utrzymała się na koniec kwarty (69:49).
Widzewianki przegrały walkę pod tablicami 34-41, a więc musiały szukać swojej szansy rzucając z dystansu. Niestety, to nie był ich dobry dzień. Trafiły bowiem tylko 3 razy na 13 rzutów.
8 stycznia Widzew wznowi rozgrywki w Poznaniu meczem z INEĄ AZS.
We wtorek o godz. 18 meczem z Tęczą w Lesznie zakończy tegoroczną fazę ligową ŁKS Siemens, który powróci na parkiet dopiero 15 stycznia, w arcyważnym spotkaniu z Odrą w Brzegu. Stawką tego meczu może być utrzymanie się w ekstraklasie. W pierwszej po Nowym Roku kolejce zespół trenera Piotra Neydera pauzuje.
W zespole dzisiejszego rywala łodziank Tęczy główne role grają Amerykanki: niska skrzydłowa Joy Cheek (20 punktów nieznacznie przegranym meczu z Wisłą 70:73), rozgrywająca Mercedes Fox-Greiffin i środkowa Shawn Goff, a trzon drużyny uzupełniają Polki Joanna Czarnecka, Elżbieta Mukosiej i Justyna Grabowska, która jeszcze w ubiegłym sezonie zdobywała punkty dla ŁKS.
Lotos Gdynia - Widzew 91:64 (24:12, 16:21, 29:16, 22:15)
Lotos: Swanier 18, Wright 17, Jujka 14, Mieloszyńska po 12, Tomiałowicz 7, Babkina, Bjelica, Irvin po 6, Tomiałowicz, Ziętara po 5, Misiuk, Sosnowska 0. Trener: Dariusz Raczyński.
Widzew: Szymczak-Górzyńska 16, Tondel 15, Żytomirska 12, Chomicka 8, Kenig 7, Okulska 4, Pawlak 2, Trojanowska 0. Trener: Miodrag Gajić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?