Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Unia 3:2. Pierwszy sparing Widzewa. Dwa groźne urazy piłkarzy. Udane występy nowych [ZDJĘCIA]

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Za nami pierwszy sparing piłkarzy Widzewa przed nadchodzącą rundą wiosenną drugiej ligi. Rywalem łodzian była Unia Janikowo, szósta drużyna grupy drugiej trzeciej ligi.

Jeszcze nie grał Krystian Nowak, który podpisał z Widzewem dwuipółletni kontrakt. Na zajęciach nowy środkowy obrońca pojawi się już w poniedziałek.

Trener Marcin Kaczmarek wystawił do gry ligową jedenastkę bez nowych graczy: Roberta Prochownika i testowanego Martina Kuittinena. Na lewej obronie zagrał Marcel Pięczek, a etatowego zawodnika Przemysława Kitę zastąpił Christopher Mandiangu.
Dookoła boiska ośrodka Łodzianka przy ul. Małachowskiego ustawiło się kilkuset kibiców spragnionych gry swych ulubieńców.
W 15 minucie precyzyjnym strzałem popisał się Mateusz Możdżeń, ale piłka o centymetry minęła poprzeczkę. Później w roli środkowego napastnika wystąpił środkowy obrońca Daniel Tanżyna, strzelał z 11 metrów, jednak nie trafił.

W 25 minucie ostrym wślizgiem piłkę w środku pola wywalczył Mateusz Możdżeń, piłkę przejął Adam Radwański i zagrał prostopadle do Marcina Robaka. Snajper łodzian nie zmarnował okazji sam na sam z bramkarzem Unii. Akcja popisowa. Na pochwały zasługują nie tylko strzelec i asystent, ale także Mateusz Możdżeń, który wykazywał ogromną ochotę do gry. Aktywny był także Adam Radwański.
W końcówce pierwszej połowie odważniej zaatakowali goście, wykorzystali złe ustawienie naszej obrony, ale gola nie zdobyli.
W 48 minucie drugiego gola strzelił Rafał Wolsztyński po wrzutce z prawego skrzydła Roberta Prochownika. Wielką ochotę do gry wykazywał pozyskany z UKS SMS Robert Prochownik.

Goście zdobyli gola pięć minut później. Indywidualną akcję przeprowadził Gracjan Goździk. Popisał się efektownym dryblingiem i płasko strzelił zza pola karnego. Silnie uderzona piłka nie została zatrzymana przez Patryka Wolańskiego. Gorzej w drugiej połowie spisywała się para naszych stoperów. W 59 minucie sposób na naszych dublerów znalazł Kamil Żylski i strzelił z bliska drugiego gola.
Można pochwalić też Martina Kuittinena, który po wyrównującym golu przeprowadził dynamiczny atak lewą stroną i zebrał brawa. Upadł przed linią końcową, był faulowany, ale sędzia nie odgwizdał przewinienia piłkarza Unii.

22-letni Fin nie będzie dalej sprawdzany przez sztab szkoleniowy pierwszej drużyny Widzewa. Tak zdecydował po meczu trener Marcin Kaczmarek. - Szukamy realnych wzmocnień - powiedział szkoleniowiec.

Chwilę później urazu doznał Kornel Kordas i jego miejsce zajął Marcel Pięczek. W drugiej połowie uderzony nogą w głowę został Sebastian Rudol, długo trwała lekarska pomoc, na szczęście nic groźnego się nie stało. Kończył mecz z opatrunkami w nosie. Mimo tamponów, chciał grać.

Po dobrym dośrodkowaniu z rogu Łukasza Zajdlera, widzewiacy strzelili zwycięskiego gola. Piłka trafiła na głowę Przemysława Kity, który nawet nie musiał wyskakiwać i posłał piłkę do siatki.

W środę Widzew wyjeżdża na zgrupowanie do Cetniewa.

Na Łodziance będzie jeszcze jeden sparing - z KKS Kalisz (8 lutego).

Widzew - Unia Janikowo 3:2 (1:0)
1:0 - Robak (25), 2:0 - Wolsztyński (48), 2:1 - Goździk (53), 2:2 - Żylski (59), 3:2 Kita (77)
Widzew I połowa: Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Tanżyna, Pięczek – Możdżeń, Poczobut – Mandiangu, Radwański, Gutowski – Robak. Trener: Marcin Kaczmarek.
Widzew II połowa: Wolański - Turzyniecki, Tanżyna (64, Rudol), Piskorski, Kordas (64, Pięczek) - Prochownik, Zajdler, Gąsior, Kuittinen - Wolsztyński, Kita. Trener: Marcin Kaczmarek.
Unia:Fabiszewski – Hartwich, Gibas, Losik, Garstka – Ławniczak, Kowalczuk, Radomski – Goździk, Konieczny, Kędziora. Rezerwowi: Brudnicki – Zatorski, Jelonek, Poczwardowski, Szczutkowski, Jagielski, Jabłkowski, Żylski, Rumiński. Trener: Artur Polehojko

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki