Trener Rafał Pawlak może być zadowolony, bo żaden z piłkarzy nie narzeka na zdrowie. Choć w meczu z Legią nie brakowało walki - kilku legionistów choćby mocno ucierpiało - to widzewiacy są zdrowi. Mocno poobijany jest najlepszy piłkarz Widzewa w starciu z warszawskim zespołem, który zresztą odebrał nagrodę z rąk europosłanki Joanny Skrzydlewskiej Jakub Bartkowski, ale treningu nie opuścił.
Mimo przegranej w meczu, w którym śmiało można było sprawić niespodziankę, bo Legia spisywała się bardzo przeciętnie, atmosfera w drużynie jest dobra. Wszyscy zdają sobie sprawę z sytuacji i zapowiadają walkę o wygraną w Bydgoszczy.
Pawlak przygotował specjalny mikrocykl na najbliższe dwa tygodnie, który ma poprawić wydolność zawodników. Z tego powodu wtorkowy trening był znacznie bardziej intensywny, niż to najczęściej bywa. Oprócz zajęć na boisku, szkoleniowiec zafundował swoim podopiecznym także wizytę na siłowni i sali gimnastycznej.
Wśród trenujących zawodników brakowało czterech kadrowiczów, którzy wyjechali na mecze różnych reprezentacji.
W pierwszej drużynie Łotwy zagra Eduards Visnjakovs, który w piątek będzie miał szansę gry z Irlandią, a w poniedziałek z angielskim klubem Yeovil Town, który na co dzień występuje w angielskiej Championship (drugi poziom rozgrywkowy).
Z kolei na zgrupowanie czarnogórskiej młodzieżówki wyleciał Veljko Batrović. Nieźle grający przeciwko Legii środkowym pomocnik w piątek będzie miał szansę zagrać przeciwko Niemcom, a we wtorek przeciwko Irlandczykom.
Dwaj kolejni widzewscy piłkarze, Mariusz Rybicki i Krystian Nowak, trenują na zgrupowaniu reprezentacji do lat 20, która przygotowuje się do meczów ze Szwajcarią (w piątek w Płocku) i Niemcami (we wtorek w Łęcznej) w ramach Turnieju Czterech Narodów. Na tym samym zgrupowaniu przebywa Marcin Flis z PGE GKS Bełchatów.
Kiedy widzewscy kadrowicze znów będą trenować pod okiem Pawlaka? W połowie przyszłego tygodnia, bo we wtorek ma wrócić Visnjakovs, a w środę pozostali gracze.
Wiadomo zatem, że cała czwórka nie wystąpi w towarzyskim meczu z Lechem Poznań, który odbędzie się w sobotę o godz. 11.30 w ośrodku piłkarskim im. Włodzimierza Smolarka w Uniejowie. Piłkarze Widzewa doskonale znają ten ośrodek, bo przecież ostatnio tam właśnie najczęściej spędzali zgrupowania. Z pewnością mecz z Lechem będzie wartościowym sprawdzianem zwłaszcza dla zawodników, którzy ciągle walczą o miejsce w podstawowym składzie Widzewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?