Pierwszego gola zdobył w 67 minucie Daniel Chwałowski. Po dośrodkowaniu Patryka Muchy młody zawodnik Widzewa strzelił głową do siatki. Cieszą postępy młodzieńca z Akademii Widzewa. Druga bramka padła po strzale Radosława Gołębiowskiego zaledwie sześć minut po wejściu na boisko. Młodzieżowiec Widzewa uderzył z wolnego i piłka po rykoszecie wpadła do siatki Znicza.
Trener Janusz Niedźwiedź na drugoligowego rywala z Pruszkowa wystawił teoretycznie słabszy skład. Do gry ze Zniczem przewidzianych było tylko 13 piłkarzy i wszyscy wystąpili. Z pierwszej jesiennej drużyny grali tylko Patryk Stępiński i Bartosz Guzdek. Młody napastnik Widzewa i najlepszy strzelec drużyny nie może być pewny miejsca w pierwszym składzie w rundzie wiosennej. Po transferze Kristoffera Hansena właśnie Norweg prawdopodobnie zajmie miejsce w ataku Widzewa.
Po raz pierwszy po oficjalnych przeprosinach i powrocie do drużyny zagrał Patryk Mucha, wcześniej wystawiony na listę transferową. Z uwagi na kontuzję Juliusza Letniowskiego został przywrócony do drużyny.
Widzew - Znicz Pruszków 2:0 (0:0)
1:0 Daniel Chwałowski (67), 2:0 - Radosław Gołębiowski (78).
Widzew: Konrad Reszka (76, Marcin Ludwikowski) - Patryk Stępiński, Adam Dębiński, Daniel Chwałowski, Dawid Owczarek, Kacper Karasek (72, Radosław Gołębiowski), Patryk Mucha, Daniel Villanueva, Fabio Nunes, Kacper Machałek, Bartosz Guzdek. Trener: Janusz Niedźwiedź.
Zaraz po tym meczu rozpoczął się drugi sparing lepszego Widzewa przeciwko Wieczystej Kraków Franciszka Smudy.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?