Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew znowu stanie w ogromnym korku

Agnieszka Magnuszewska
Na Widzewie znów będą wielkie korki
Na Widzewie znów będą wielkie korki Artur Kostkowski
Mieszkańcy Widzewa znowu muszą się szykować na ogromne korki. W nocy z piątku na sobotę zostanie zamknięta południowa część ronda Inwalidów. To już trzeci raz w ciągu ośmiu miesięcy, gdy część ul. Rokicińskiej jest wyłączana z ruchu. Drogowcy najwyraźniej mają problem ze skoordynowaniem robót.

Kierowcy, którzy z centrum miasta na Widzew jeżdżą al. Piłsudskiego i Rokicińską muszą się szykować na spore korki i objazdy.

- Będzie wesoło. Korki na pewno będą się tworzyć jeszcze przed skrzyżowaniem marszałków, może już od ulicy Kilińskiego - podkreśla Mariusz Bedyniak, szef korporacji Tele Taxi 6400 400. - Objazd będzie możliwy przez ulicę Puszkina i rondo Sybiraków, ale i tam będą się również tworzyć korki.

Ulica Rokicińska musi zostać zamknięta, bo MPK będzie wymieniać tory przecinające tę ulicę. Ze względu na to, że beton wykorzystywany do podbudowy torowiska schnie około 30 dni, roboty na pewno potrwają do końca kwietnia. Wiosna na Widzewie będzie więc, pod hasłem korków. Tym bardziej, że na początku kwietnia Zarząd Dróg i Transportu zamierza ogłosić przetarg na remont torów na ul. Przybyszewskiego.

- Szykuje się niezła nerwówka na drodze. Ostatnio zamknięcie połowy jezdni na rondzie Sybiraków spowodowało tam rano gigantyczne korki. Nawet nie chcę myśleć co będzie teraz - denerwuje się pan Jacek z Widzewa. - Nie rozumiem dlaczego tych wszystkich robót nie można przeprowadzić w jednym czasie.

- Z przyczyn finansowych musieliśmy to zadanie podzielić. Zakres zadań jest inny, chociaż terytorialnie są one ze sobą powiązane - wyjaśnia Agnieszka Lubiatowska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu.

ZOBACZ: Gigantyczny korek na Widzewie [ZDJĘCIA]

CZYTAJ TEŻ: Łódź: jeździmy coraz wolniej [RAPORT O KORKACH]

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki