Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiak Marcin Robak Pierwszoligowcem Roku

Bogusław Kukuć
To była udana jesień napastnika Widzewa Marcina Robaka
To była udana jesień napastnika Widzewa Marcina Robaka fot. Krzysztof Szymczak
Najskuteczniejszy piłkarz Widzewa Marcin Robak został Pierwszoligowcem Roku w plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna". Napastnik lidera I ligi odebrał nagrodę podczas uroczystej gali w warszawskim hotelu Mariott.

Nagrodę dedykował swojemu zmarłemu ojcu. Piłkarz podziękował kolegom z drużyny, trenerom oraz kibicom. Robak zdobył jesienią 13 goli dla Widzewa. Jego konkurentami do miana Pierwszoligowca Roku byli Adrian Paluchowski (Znicz Pruszków) i Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin).

Marcin Robak urodził się 29 listopada 1982 roku w Legnicy. Mierzy 182 cm. Rozpoczynał karierę w klubie Konfeks Legnica w sezonie 2000/2001. Później grał do końca 2005 r. w Miedzi Legnica. Od początku 2006 r. występował w Koronie Kielce. W sezonie 2005/2006 rozegrał 10 meczów i zdobył 2 gole. W sezonie 2006/2007 zaliczył 28 spotkań i strzelił 7 bramek. W sezonie 2007/2008 rozegrał 28 meczów i strzelił 10 goli. Ogółem w ekstraklasie grał 66 meczów i zdobył 10 bramek. Latem tego roku wraz z Maciejem Mielcarzem przeszedł do Widzewa. Razem z kolegami zimuje na pozycji lidera pierwszej ligi.

Widzewiacy są już na urlopach. Odbyły się ostatnie zajęcia wyrównawcze dla kilku piłkarzy, którzy jesienią grali najmniej. Treningi zakończyły również rezerwy. Zawodnicy uczestniczą jeszcze tylko w klubowych akcjach marketingowych. W spotkaniach z uczniami brali udział Damian Knera, Mikołaj Zwoliński i Arkadiusz Noga. Część piłkarzy pojawi się też 19 grudnia na klubowej wigilii przy al. Piłsudskiego 138. Wszyscy są zaproszeni, ale pewnie pojawią się tylko ci, którzy nie wyjechali na urlop poza Łódź.

Wielu zawodników widzewskich powita nowy rok poza Polską. Stefano Napoleoni od ponad tygodnia przebywa już w Rzymie. Kupno prezentów zlecił swojej sympatii oraz siostrze, bo sam nie lubi tego robić. Włoch spędzi święta z rodziną w stolicy Italii, ale na sylwestra zamierza wybrać się do Paryża, gdzie już raz witał nowy rok.

Szczególnie hucznie będzie na przełomie grudnia i stycznia w Wilnie, gdzie przebywa pomocnik Widzewa Mindaugas Panka. Stolica Litwy będzie w 2009 roku europejską stolicą kultury i zarazem będzie to rok tysiąclecia Litwy. Na wileńskiej starówce ma wystąpić 150 kaskaderów z całej Europy i odbędzie się największy pokaz sztucznych ogni oraz wiele występów słynnych artystów i zespołów.

Ale Polacy grający w Widzewie także planują sylwestra poza krajem. Dla przykładu, obrońca Piotr Stawarczyk święta spędzi w domu z rodziną, ale nowy rok powita ze znajomymi w Pradze, która klimatem przypomina mu Kraków.

Widzewiacy wznowią zajęcia 12 stycznia. Początkowo trenować będą w hali i na boiskach ze sztuczną murawą Chojeńskiego Klubu Sportowego. 24 stycznia Widzew rozegra mecz kontrolny z Jagiellonią Białystok (zapewne w ośrodku Antoniego Ptaka w Gutowie Małym, gdzie drużyna ekstraklasy, trenowana przez Michała Probierza, będzie miała zgrupowanie). Od 26 stycznia do 3 lutego trener Waldemar Fornalik będzie przygotowywał zespół w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. 31 stycznia zakontraktowany został sparing z Wigrami Suwałki.

Jednym z rywali Widzewa w meczach kontrolnych będzie Ruch. Chorzowianie wznowią treningi także 12 stycznia. Będą na zgrupowaniu w Niechorzu oraz tureckiej Antalyi. Podczas obozu nad Bałtykiem zagrają z Flotą, Chemikiem Police, Regą Trzebiatów, Kotwicą Kołobrzeg i Rozwojem Katowice. Po powrocie zmierzą się w Chorzowie z Widzewem. W Turcji niebiescy mają grać 4 sparingi m.in. z Cracovią.

Zagraniczne zgrupowanie Widzewa rozpocznie się nieco wcześniej niż planowano. Widzew wyleci do Tunezji 14 lutego. Ten kraj wybrał także do przygotowań m.in. Górnik Zabrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki