Co roku w naszym województwie dochodzi do około 5 tys. udarów mózgu. Co piąty pacjent po takim zdarzeniu umiera, połowa, która przetrwa, traci zdolność do samodzielnego funkcjonowania. Ogromne znaczenie ma czas dotarcia do szpitala i dostęp do nowoczesnych metod leczenia.
W październiku poinformowaliśmy, że wzburzenie łódzkich specjalistów wzbudziło ogłoszenie listy siedmiu polskich szpitali biorących udział w pilotażowym programie leczenia metodą trombektomii mechanicznej (zabieg polega na usunięciu skrzepliny, która powstała w tętnicy i blokuje przepływ krwi. Inna metoda – rozpuszczanie skrzepu lekami – nie zawsze jest skuteczne).
Skąd tamto wzburzenie? W siódemce z października zabrakło Wojewódzkiego Centrum Onkologii i Traumatologii im. Kopernika w Łodzi, choć w jego ramach działa świetne Regionalne Centrum Udarowe. Minister zdrowia przyjechał w czwartek do Grzegorza Schreibera, marszałka województwa, aby poinformować, że po namowach tego drugiego, „Kopernik” jest dopisany do resortowej listy.
Udział w programie oznacza, że łódzki szpital będzie mógł przeprowadzać nowoczesny zabieg ze środków centralnych (spodziewanych jest ok. 300 przypadków rocznie – dla porównania od stycznia do października 2018 r. „Kopernik” sfinansował z własnych pieniędzy 22). Powstanie też system oceniania w innych szpitalach regionu, który pacjent wymaga niezbędnej pomocy w Koperniku.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?