18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka szkoda

Jerzy Witaszczyk
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Donald Tusk nie do końca zlikwiduje OFE, jedno z wielu nieszczęść, w które wpakował Polaków rząd Buzka, kierowany przez Krzaklewskiego.

Szkoda. Pewnie chłopcy Tuska się wystraszyli, przecież likwidacja OFE to odebranie kapitalistom miliardów, które na nich łożą przyszli emeryci. Gdyby całkiem urżnęli głowę kurze, która znosi złote jaja właścicielom OFE, musieliby się pożegnać z wszelkimi nadziejami, na przykład na międzynarodową karierę.

Kapitaliści mają o co się bić. Od 1999 roku OFE zarobiły na czysto na emerytach 18 miliardów złotych! W zamian przyszły emeryt ma szanse, ale bez gwarancji, na 91 złotych miesięcznie, tj. na wczasy pod palmami, które mu rząd Buzka i OFE obiecali w 1998 roku.

Już ponad dwa lata temu Leszek Balcerowicz, jeden z ojców OFE, twierdził, że rząd nastając na OFE łamie umowy społeczne. Jego zdaniem, przed wprowadzeniem OFE miliony ludzi zyskały prawo wyboru czy chcą zostać w starym systemie, czy przejść do nowego. Co?! Miliony ludzi miały prawo wyboru? Panie Balcerowicz, to ja chyba wtedy mieszkałem w innym kraju! Przecież każdy, kto urodził się po 31 grudnia 1968 roku, musi dawać pieniądze do OFE! I pan to nazywa umową społeczną? To zwykły chamski przymus i grabież! I niszczenie systemu pokoleniowego, który w Polsce funkcjonuje od przed wojny, a w cywilizowanym świecie ma się dobrze od XIX wieku, kiedy wprowadził go kanclerz Bismarck. No, ale to w cywilizowanym świecie - tam nie pozwala się byle komu pod byle pozorem wkładać łapy do kieszeni przyszłego emeryta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki