Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki port lotniczy powstanie w Baranowie. Łódź to ignoruje

Redakcja
Wielki port lotniczy ma powstać w gminie Baranów, sto kilometrów od Łodzi. Wskazanie lokalizacji wielkiego portu lotniczego nie zmienia planów właścicieli łódzkiego lotniska

Wskazanie lokalizacji nowego portu lotniczego w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego, tylko sto kilometrów od Łodzi, to kolejny krok na drodze do powstania wielkiego międzynarodowego lotniska, które może zagrozić egzystencji łódzkiego Lublinka. Mimo to, ani właściciele lotniska, ani prezes portu nie zmieniają planów.

W przyszłym tygodniu Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego (port będzie nosił nazwę Solidarność) ma przedstawić projekt uchwały, w której zostanie podany harmonogram budowy. Na razie wiadomo tyle, że nowy portu powinien powstać za 10 lat, a koszt budowy może sięgnąć 35 miliardów złotych. To mniej więcej tyle, ile wynosi roczny budżet Ministerstwa Obrony Narodowej.

**CZYTAJ TEŻ:

Centralne lotnisko powstanie koło autostrady A2 - 100 kilometrów od Łodzi

**

Co dalej z Lublinkiem? Władze Łodzi, które są dominującym właścicielem spółki (95,6 procent udziałów, Urząd Marszałkowski 4,4 procent, reszta to ułamkowe udziały Aeroklubu Polski i Aeroklubu Łódzkiego) wypowiadają się oględnie.

– Powstanie tego portu na pewno naszemu lotnisku nie pomoże – zauważa wiceprezydent Wojciech Rosicki. – Ale ta inwestycja to daleka przyszłość. My musimy koncentrować się na rozwoju cargo i szukaniu nowych połączeń lotniczych – stałych i czarterowych. I takie zadanie stoi przed zarządem łódzkiego portu lotniczego.

W tym samym duchu wypowiada się Anna Midera, prezes łódzkiego portu.

– Budowa centralnego portu to perspektywa przynajmniej 10 lat, a pewnie znacznie dłużej, jak pokazują przykłady innych takich inwestycji, chociażby w Berlinie. Zresztą rynek lotniczy zmienia się bardzo dynamicznie i kto wie jak będzie wyglądał za 10 lat. Może będzie na tyle duży, że nastąpi jego podział z korzyścią dla Łodzi? Dlatego kwestię budowy nowego międzynarodowego portu odsuwamy na bok i robimy swoje – szukamy przewoźników.

W poszukiwaniu nowych połączeń w najbliższy weekend władze łódzkiego lotniska wybierają się do Barcelony na targi World Routes, największą tego typu imprezę na świecie kojarzącą porty lotnicze i przewoźników.

Do perspektyw łódzkiego lotniska w kontekście budowy nowego portu odnosi się też na swoim blogu Jerzy Kropiwnicki, były prezydent Łodzi: „Bardzo proszę nie tłumaczyć bezczynności tym, że „za chwilę” w odległości niecałych 100 km od Łodzi będzie Centralne Lotnisko i „zabierze ono pasażerów lotniskom dotychczasowym”. Po pierwsze nie za chwilę – tylko najwcześniej za 10 lat. A po drugie, nie słychać, żeby Okęcie czy Modlin planowały „zwinięcie” swej działalności. Liczba pasażerów rośnie i to bardzo szybko. Dotychczasowe lotniska sięgają kresu możliwości. Nie ma też powodu, by planować upadek lotniska w Łodzi.”

Według planów nowy port lotniczy w gminie Baranów ma obsługiwać 50 milionów pasażerów. Okęcie, największy polski port lotniczy, w ubiegłym roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, w tym może dojść nawet do 14 mln. Trudno to porównywać z ruchem w łódzkim porcie lotniczym. W ubiegłym roku Lublinek obsłużył łącznie 241 tysięcy pasażerów, w tym, po utracie kolejnych połączeń, będzie jeszcze mniej.

**CZYTAJ TEŻ:

Centralny port lotniczy. Gdzie będzie olbrzymie lotnisko?

**

Fakty
Łódzki port lotniczy przeżywa największy kryzys w swojej historii.

Od początku roku Lublinek stracił połączenia do Paryża, Amsterdamu i – kluczowe – do wielkiego portu przesiadkowego w Monachium. Wszystkie były obsługiwane przez małe słoweńskie linie lotnicze Adria Airways. Jest to również pierwszy rok bez wakacyjnych czarterów. Dla porównania – w rekordowym 2010 r. Lublinek w ruchu czarterowym obsłużył niemal 90 tys. pasażerów. W lipcu lotnisko obsłużyło tylko 16 524 pasażerów – o 6016 mniej niż w lipcu roku ubiegłego. Najnowsze dostępne statystyki wskazują, że w sierpniu obsłużono tylko 16.105 pasażerów, co w stosunku do sierpnia ub. roku oznacza spadek o ponad 24 procent.

W sierpniu łódzki port lotniczy, biuro turystyczne Rainbow oraz chińska spółka państwowa HNCA Henan Civil Aviation Development and Investments, reprezentująca prowincję Henan, zawarły memorandum o współpracy zmierzającej do wymiany turystycznej, edukacyjnej i handlowej. Celem porozumienia jest uruchomienie połączeń czarterowych z prowincją Henan, rozmowy wciąż się toczą.

ZOBACZ |Centralny Port Lotniczy powinien znajdować się nie dalej, niż 50 km od Warszawy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wielki port lotniczy powstanie w Baranowie. Łódź to ignoruje - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki