- Po godzinie 12 zapalił się dach na całej powierzchni budynku - mówi brygadier Jarosław Wasylik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. - W części gospodarczej budynku około 60 świń. Wszystkie zwierzęta udało się ewakuować. Nikomu z ludzi nic się nie stało. Straty materialne będą jednak znaczne. Na razie trudno powiedzieć co było przyczyną wybuchu pożaru. Po ugaszeniu ognia będziemy zabezpieczać dach specjalnymi plandekami.
- W budynku mieszkało małżeństwo z synem - mówi burmistrz Błaszek Piotr Świderski. - Gospodarz został przewieziony karetką pogotowia do szpitala w Sieradzu, doznał szoku emocjonalnego. Dzisiejszą noc osoby poszkodo0wane spędzą u sąsiadów. W poniedziałek zapadnie decyzja o przeniesieniu rodziny do lokalu zastępczego, który zapewni gmina. Trzeba także zabezpieczyć inwentarz.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?