Łódzkie placówki oferujące nocleg bezdomnym mają 450 miejsc. I choć w sezonie zimowym korzysta z nich więcej osób, i tak większość bezdomnych pozostaje poza systemem opieki. Jedną z nich jest pani Dorota. Ma 35 lat i troje dzieci w rodzinach zastępczych. Po Łodzi tuła się od wiosny. - Mieszkanie straciłam kilka lat temu. Potem mieszkałam trochę u rodziny - opowiada.
Teraz sypia z konkubentem i znajomym na klatkach schodowych w okolicach placu Barlickiego. - Nie chcę spać w noclegowni. Koleżanka raz tam była i jej się nie podobało - relacjonuje pani Dorota. Liczenie bezdomnych jej się podoba. - Chętnie dam się spisać, czemu nie? - zapewnia.
Spis to projekt realizowany w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Około 120 wolontariuszy: głównie studentów oraz streetworkerów w towarzystwie strażników miejskich i policji jednej nocy obejdzie podzielone na sektory miasto. Zajrzą m.in. do ogródków działkowych, kanałów przy alei Włókniarzy i byłego szpitala Heleny Wolf - wszędzie tam gdzie lubią nocować bezdomni.
- Obecnie zbieramy dane o miejscach wykorzystywanych przez bezdomnych. Jeśli mieszkańcy Łodzi znają takie miejsca, mogą je do nas zgłaszać - mówi Igor Mertyn, rzecznik prasowy MOPS.
Wolontariusze spiszą wiek, płeć, wykształcenie i doświadczenie zawodowe łódzkich kloszardów. - Chcemy dowiedzieć się o nich jak najwięcej, by skutecznie pomóc im w wychodzeniu z bezdomności - mówi Igor Mertyn.
Badanie przeprowadzone będzie 25 stycznia. Jednak już w grudniu, pierwszej bardziej mroźnej nocy przeprowadzony będzie pilotaż. - Badanie prowadzone jest zimą i w nocy, bo wtedy bezdomni gromadzą się w stałych miejscach i łatwiej jest ich policzyć - mówi Mertyn.
Wyniki mają być znane w lutym. Na ich podstawie ma być utworzona mapa łódzkiej bezdomności. Badania prowadzone są ze środków na bieżącą działalność MOPS. Podobne liczenie bezdomnych prowadzą regularnie miasta na Pomorzu, m.in. Słupsk i Koszalin.
- To dobry pomysł, bo o bezdomnych nie wiemy wiele. Nie wszyscy chcą przyjść do noclegowni, bo obowiązuje w nich zakaz picia alkoholu - mówi Wielisława Rogalska, prezes łódzkiego oddziału Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?