1/8
- Pędziliśmy do szpitala tak, że zagotowała się woda w...

- Pędziliśmy do szpitala tak, że zagotowała się woda w chłodnicy - opowiada pani Iwona- Wody płodowe odchodziły i gdyby nie szybka pomoc pogotowia, to urodziłabym na ulicy. A tam córeczka przyszła na świat minutę po dotarciu do szpitala.

Czytaj, zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

2/8
Iwona Krawczak w ICZMP urodziła córeczkę, mówi: „Cuda się...

Iwona Krawczak w ICZMP urodziła córeczkę, mówi: „Cuda się zdarzają”. Przekonała się o tym po raz drugi i po raz drugi w tym samym szpitalu.

Kobieta o godz. 21.53 urodziła drugą córeczkę, dwa tygodnie przed terminem, siłami natury, tak jak marzyła, choć dziecko było ułożone pośladkowo (przy takim ułożeniu porody są chirurgiczne), a pani Iwona dwa lata wcześniej miała już „cesarkę’”.

Czytaj na kolejnych slajdach


3/8
- Gdy o godz. 20 poczułam, że wody płodowe zaczynają się...

- Gdy o godz. 20 poczułam, że wody płodowe zaczynają się sączyć, wsiedliśmy z Hubertem, moim mężem, do auta i popędziliśmy do „Matki Polki” - opowiada. Młoda mama mieszka w Bądkowie, 140 km od Łodzi.

- Mąż jechał tak szybko, że gdy dojechaliśmy do rogatek miasta, samochód odmówił posłuszeństwa - woda w chłodnicy się zagotowała - mówi pani Iwona. - Zadzwoniliśmy po pogotowie. Przyjechało po 11 minutach.

Z dokumentacji wynika, że rodzącą przekazano lekarzom o godz. 21.52. O godz. 21.53 pani Iwona urodziła córeczkę. Mała Agatka, bo takie imię wybrali dla niej rodzice, ważyła 2940 g i mierzyła 54 cm.

- Na sali poporodowej lekarze serdecznie mi gratulowali - opowiada szczęśliwa mama. -Pani doktor powiedziała, że w jej kadencji, to drugi poród pośladkowy, który odbył się siłami natury. Tak bardzo chciałam urodzić naturalnie i to się udało. Moje marzenia się ziściło - mówi pani Iwona.

Czytaj na kolejnym slajdzie

4/8
Młoda mama dwa lata temu w tym samym szpitalu,urodziła...
fot. Łukasz Kasprzak

Młoda mama dwa lata temu w tym samym szpitalu,urodziła córeczkę. Maleńka Aleksandra przyszła na świat w 23. tygodniu ciąży, ważyła 600 g. Pierwsze cztery miesiące życia spędziła na oddziale intensywnej opieki medycznej. Dziś waży 13 kg, jest zdrowa i w niczym nie ustępuje rówinieśnikom.

- I jak tu nie mówić o cudzie? - pyta pani Iwona.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Anita Sokołowska skąpana w słońcu. Z gracją eksponuje swoje długie zgrabne nogi

Anita Sokołowska skąpana w słońcu. Z gracją eksponuje swoje długie zgrabne nogi

Upalna i słoneczna niedziela na Stawach Stefańskiego w Łodzi. Co dalej w pogodzie?

Upalna i słoneczna niedziela na Stawach Stefańskiego w Łodzi. Co dalej w pogodzie?

III liga:Unia niepokonana na Pomologicznej,wygrane Warty, Lechii, porażka PelikanaFOT

III liga:Unia niepokonana na Pomologicznej,wygrane Warty, Lechii, porażka PelikanaFOT

Zobacz również

Oto horoskop na cały najbliższy tydzień. Sprawdź!

Oto horoskop na cały najbliższy tydzień. Sprawdź!

Foki też miały majówkę! Rekordowa ich liczba wylegiwała się na plażach

Foki też miały majówkę! Rekordowa ich liczba wylegiwała się na plażach