1/6
- Ponad 40 lat temu wybraliśmy wieś zamiast miasta. Rozpoczęliśmy od gospodarstwa rolnego, następnie zajmowaliśmy się ogrodnictwem, a w 2002 roku przekształciliśmy się w tłocznię soków - mówią właściciele Katarzyna i Tomasz Rembowscy.
2/6
Jak dodają, wszystkie ich drogi zawodowe zawsze były podyktowane potrzebą bycia blisko natury.
3/6
Nad procesem tłoczenia na zimno i butelkowania soków czuwa kilkanaście osób, także właściciel.
4/6
Bazą soków są jabłka, do nich dodawane są inne owoce. Rembowscy wyrabiają także syropy, lemoniady i smoothie.