18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiesław Gałązka: Ten rząd po prostu zapomniał, od czego jest [WYWIAD]

rozm. Marcin Darda
Wiesław Gałązka
Wiesław Gałązka Krzysztof Szymczak
Rozmowa z Wiesławem Gałązką, konsultantem politycznym.

Platforma ma najniższe poparcie od 8 lat, nawet przychylni Donaldowi Tuskowi publicyści mówią, że "ten rząd to katastrofa"...
Wynika to z tego, że Platforma Obywatelska dotąd nie miała alternatywy, ale nie spełniła bardzo wielu obietnic. Poza tym w PO uwierzyli chyba w to, że rzeczywiście partia ma doskonały pijar.

A w rzeczywistości to tylko propaganda?
Tak i taka, która polega na tym, że każdy kryzys jest przykrywany następnym. Ten doskonały pijar PO to mit, bo ta partia nigdy nie była w tym dobra. Ewentualnie taką dobrą dla PO agencją pijarowską był PiS, który zawsze potrafił wstrzelić się w sytuację i odwracał uwagę od PO i Tuska. Poza tym rząd Tuska zupełnie zapomniał, od czego jest i strzela sobie samobójcze bramki. Żałosne sytuacje w edukacji, w służbie zdrowia, gdzie podejmuje się decyzje bez konsultacji ze środowiskiem, żałosna minister Mucha. Minister Nowak zachowuje się kompletnie nierozważnie, jakby nadal był modelem, a nie członkiem rządu. To kompletna katastrofa wizerunkowa, a specjalistów którzy mogliby Tuskowi pomóc, w okolicy rządu w ogóle nie widać. W 2007 roku, co trzeba przypomnieć Platformie, debatę uratował fachowiec od wizerunku, a to, co dziś robi Paweł Graś, po prostu przechodzi ludzkie pojęcie. To jest antyrzecznik.

Roman Giertych mówi, że PO może uratować sytuację, pod warunkiem, że Tusk ustąpi z funkcji premiera.
To tylko retoryka, której nie brałbym poważnie, bo jest niewiarygodna. Przecież sam Roman Giertych dokłada się do fatalnego wizerunku tego rządu, doradzając ministrowi Nowakowi straszenie mediów za własną aferę zegarkową. Kompletne niezrozumienie wolności słowa, ale to raczej nie dziwi, bo jako wicepremier Giertych też chciał kneblować dziennikarzy.

Co zrobi premier Donald Tusk? Kolejna ucieczka do przodu?
Najlepszą ucieczką do przodu byłoby przede wszystkim zabranie się do roboty - to premier powinien zrobić w pierwszej kolejności. Powinien poważnie przetrzepać skórę swoim ministrom i część z nich wymienić. Tylko problem jest taki, jak w każdej partii, że trudno powiedzieć, że któraś z nich ma ławy fachowców. To są raczej pojedyncze taboreciki, więc Donald Tusk nie ma nawet potencjału intelektualnego, który by tym zadaniom sprostał. Być może pomogłoby przechwycenie od Prawa i Sprawiedliwości tej idei rządu technicznego, co pozwoliłoby wejść do rządu konkretnym ludziom spoza Platformy. Poza tym widać, że jest jakieś oczekiwanie wśród ludzi na koalicję Platformy z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. To też mogłoby sytuację uratować, pozwoliłoby prze-trwać do wyborów, a może jeszcze dłużej.

A jaką według Pana rolę odegra Grzegorz Schetyna? Wielu uważa, że mógłby rząd uratować, ale Tusk się chyba go boi. Ostatnie newsy mówią o tym, że jeździ po terenie i zbiera poparcie przed wyborami w PO.
Trudno się Schetynie dziwić. To jest skromny, ale bardzo zdolny polityk, świetny organizacyjnie. On jednak Tuskowi nigdy nie zapomni nawet nie tego, że premier w zasadzie bez powodu wyrzucił go z rządu, ale tego, że go z powrotem do tego rządu nie wziął. Powrót Grzegorza Schetyny mógłby kompletnie odwrócić optykę postrzegania tej partii, a poza tym wreszcie w rządzie byłby ktoś konkretny do prawdziwej roboty.

Ale czy jego powrót do rządu jest realny?
Obawiam się, że ambicje Donalda Tuska raczej na to nie pozwolą. To byłby element, który wzmocniłby trochę dyscyplinę w partii i Tusk o tym wie, ale jego interesuje coś innego. Gdyby przywrócił Schetynę do rządu, byłoby to odebrane jako słabość. Tusk obawia się opinii, że musiał ulec autorytetowi, jaki ma Schetyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiesław Gałązka: Ten rząd po prostu zapomniał, od czego jest [WYWIAD] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki