Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więzienie w Łęczycy zostanie wystawione na sprzedaż

Justyna Sobczak
Budynek po dawnym więzieniu stoi pusty od ośmiu lat. Czy uda się znaleźć nowego właściciela?
Budynek po dawnym więzieniu stoi pusty od ośmiu lat. Czy uda się znaleźć nowego właściciela? Dziennik Łódzki/archiwum
Budynek po byłym więzieniu w Łęczycy wkrótce ponownie zostanie wystawiony na sprzedaż. Obiekt wpisany do rejestru zabytków Łódzkiego próbowano zbyć już czterokrotnie.

Starostwo Powiatowe w Łęczycy, które z ręki wojewody zarządza budynkiem po dawnym zakładzie karnym w Łęczycy, ponownie będzie chciało znaleźć kupca na niszczejący obiekt.

Ukazał się już wykaz nieruchomości, tj. dokument, poprzedzający formalne ogłoszenie o przetargu. Dotychczas starostwo wystawiało więzienie na sprzedaż cztery razy. Ostatni przetarg odbył się 14 maja, ale potencjalnego inwestora nadal nie udało się znaleźć.

- Mamy nadzieję, że obiekt w końcu zostanie sprzedany - nie ukrywa Ireneusz Barański, sekretarz powiatu. - Dawne więzienie ma nie tylko ciekawą historię, ale również dużą powierzchnię i dogodną lokalizację - mówi.

Budynek dawnego zakładu karnego znajduje się przy ulicy Pocztowej, blisko centrum miasta, tuż obok drogi krajowej numer 1. Wraz z działką zajmuje ponad osiem tysięcy metrów kwadratowych.

W średniowieczu mieścił się tu klasztor Dominikanów, który na przestrzeni lat był wielokrotnie niszczony i przebudowywany. Budowla spłonęła w XVII wieku, a nowa, wzniesiona od strony północnej, wykorzystywała jako ścianę wschodnią miejskie fortyfikacje. Klasztor i kościół otoczono murami obronnymi, do których dobudowano obecną bryłę budynku. W 1799 roku obiekt został zamieniony przez władze pruskie w zakład karny i w tej formie funkcjonował przez ponad dwieście lat.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Zakład karny w Łęczycy był znany w całym kraju, uchodził za jedno z najcięższych więzień ze względu na panujące w nim warunki. Nikt nigdy z niego nie uciekł. Najwięcej skazanych przebywało tu w okresie międzywojennym - ponad 1.200 osób, znajdujące się w nim cele często musiały pomieścić nawet 50 osób.

W dawnych dominikańskich murach przetrzymywani byli np. internowani w stanie wojennym działacze Solidarności, m.in. Władysław Frasyniuk. Pod koniec XIX wieku wyrok za długi karciane odsiadywał tu także mąż Marii Konopnickiej. W 1961 roku kompleks został wpisany do rejestru zabytków województwa łódzkiego.

Więzienie zostało zamknięte w 2006 roku. Od tego czasu można tu zobaczyć puste i obdrapane mury, a jedynym umeblowanym pomieszczeniem jest mała cela. Mimo to budynkiem po dawnym więzieniu wciąż interesują się ekipy telewizyjne i filmowe. Nakręcono tu m.in. sceny do takich filmów jak znany wszystkim "Vabank" Juliusza Machulskiego, film fabularny "Cela" Kamila Szymańskiego i Mikołaja Małeckiego oraz obraz Krzysztofa Krauzego i Joanny Kos-Krauze "Papusza".

- Ostatnio program o historii obiektu w dawnym więzieniu kręciła stacja telewizyjna TVN Turbo - mówi Janusz Janowski, kierownik wydziału promocji Starostwa Powiatowego w Łęczycy. - Program będzie można obejrzeć 28 października o godz. 22.55.
Mieszkańcy i turyści mogą natomiast zwiedzać opuszczone więzienie w każdą niedzielę, w ramach projektu "11.11". Zabytek będzie dostępny w tym sezonie dla zwiedzających do końca października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki