Do Łodzi przyjeżdża wicelider Grupy Północnej, z którym Wilki rywalizowały już w tegorocznych rozgrywkach. W kwietniu w stolicy Książęta byli zdecydowanie lepszym zespołem i pewnie wygrali 37:7.
- Ulegliśmy Dukes, ale to był pierwszy nasz bój w tym sezonie i nie zagraliśmy tak jak potrafimy najlepiej - twierdzi Bartłomiej Knap, ofensywny liniowy Wilków.
Jutrzejsze starcie to dla podopiecznych Jakuba Ciesielskiego walka o zachowanie szans na awans do fazy play-off. Łodzianie po czterech meczach mają cztery punkty i zajmują trzecie miejsce w tabeli, natomiast drużyna z Warszawy po pięciu spotkaniach zgromadziła osiem punktów i jest na drugim miejscu.
Futbol amerykański: Wilki Łódzkie - Outlaws Wrocław 6:31
Tylko wygrana z Dukes daje łódzkiemu zespołowi nadzieje na zajęcie lokaty premiującej do udziału w kolejnej fazie rozgrywek.
Po dwóch porażkach na początku sezonu Wilki rozkręciły się i zdecydowanie pokonały Seahawks Sopot 33:7 oraz Cougars Szczecin aż 51:0. Wysokie zwycięstwa optymistycznie nastrajają zawodników.
- Teraz jesteśmy już dobrze działającą maszyną, mieliśmy właśnie trzy tygodnie przerwy od meczów, więc jesteśmy głodni gry i zdecydowanie gotowi na rewanż - zapewnia Bartłomiej Knap.
Futbol amerykański: Wilki Łódzkie - Cougars Szczecin 51:0
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 23-29 maja 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?