Willa przy Wólczańskiej 17. Radni PiS chcą wyremontować zabytek w ramach programu "Mia100 kamienic"

Marcin Bereszczyński
Grzegorz Gałasiński
Radni PiS postanowili ratować szuflandię, czyli zabytkową willę przy Wólczańskiej 17, w której kręcono kultową komedię "Kingsajz".

Zaproponowali, żeby natychmiast zabezpieczyć zabytek przed dalszym niszczeniem, a następnie wyremontować go z miejskich pieniędzy w ramach programu "Mia100 kamienic".

Radni PiS wskazali źródło finansowania tego remontu. Pieniądze miałyby pochodzić ze sprzedaży kamienicy przy Północnej 1/3. Budynek został niedawno wyremontowany i wystawiony na sprzedaż. Radni PiS postulują, aby tak samo postąpić w przypadku szuflandii, czyli najpierw ją wyremontować, a następnie sprzedać i dochód z tej sprzedaży przeznaczyć na remont kolejnego zrujnowanego zabytku.

Na taka propozycję radnych PiS nie wyrazili zgody radni PO. Platforma od kilku lat utrzymuje, że najlepszym rozwiązaniem jest przekazanie zabytku Łódzkiej Spółce Infrastrukturalnej. Miasto w zamian za to obejmie udziały w spółce warte 2,4 mln zł, czyli tyle, ile warta jest nieruchomość.

ŁSI miałaby wyremontować zabytek, a później utworzyć w nim swoją siedzibę. Obecnie ŁSI musi wynajmować pomieszczenia za 528 tys. zł rocznie. ŁSI to jedyna majątkowa spółka miejska, która nie ma siedziby, która jest jej własnością.

W poprzedniej kadencji próbowano przekazać szuflandię dla ŁSI, ale opozycja nie wyraziła na to zgody. Nieruchomość wystawiono na sprzedaż, ale rudery nikt nie chciał kupić. Dlatego znów powrócono do idei przekazania szuflandii do ŁSI.

Radni PiS są temu przeciwni, bo ŁSI ma być połączona z Grupową Oczyszczalnią Ścieków i Zakładem Wodociągów i Kanalizacji.

- Po co przekazywać spółce zabytek, skoro ŁSI ma być zlikwidowana i połączona z GOŚ i ZWiK? - dziwi się radny Bartłomiej Dyba-Bojarski. - ŁSI nie powinna zajmować się rewitalizacją, tylko pracować na rzecz łodzian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
K111
Kropiwnicki nie był z PiS-u i tworzył egzotyczne koalicje poparcia z LPR i PO. Zdanowska też była wiceprezydentem. PiS w Łodzi jest wyjątkowo słaby i sytuacji ogólnopolskiej nie można bezpośrednio odnosić do Łodzi.
s
suzi
Pis miał 7 lat na zabezpieczenie i zagospodarowanie willi. Blokowali remont przez 2 lata poprzedniej kadencji, o co zabiegali ci z PO. Teraz obudzili się, gdy radni dogadują się o oddaniu spółce willi i miasto nie musiałoby dokładać. Podłączyli się pod akcję społeczników, żeby zyskać w kampanii wyborczej. ŻENADA
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie