Witold Rosset na L4 sympatyzuje z NowoczesnąPL: "Wracam do zdrowia i na pewno wrócę do pracy"

Witold Rosset, były łódzki radny, sympatyzuje z ruchem NowoczesnaPL Ryszarda Petru, czemu wyraz daje publicznie "bywając". Urzędnicy z łódzkiego magistratu - gdzie pan Witold jest na co dzień zatrudniony - dziwią się jednak, że Rosset ma siłę tak sympatyzować, skoro jest... ciężko chory. O czym świadczy długotrwałe zwolnienie lekarskie, na którym przebywa od miesięcy. Zresztą nie ono jedno - drugie zwolnienie Rosset złożył w EC1 Łódź Miasto Kultury, gdzie także ma etat. Były radny odpiera zarzut, że ze względu na stan zdrowia, wcale się dotąd politycznie nie udzielał, zastrzega jednak, że wraca do formy i wkrótce spotka się z tymi, którzy za nim tęsknią...

Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi, potwierdza, że Rosset jest zatrudniony w Urzędzie Miasta Łodzi od 1994 r. Od 21 listopada 2006 r. do 14 grudnia 2014 r., w związku z pełnieniem mandatu radnego, przebywał na urlopie bezpłatnym. Radnym jednak przestał być i 15 grudnia ubiegłego roku podjął pracę na stanowisku głównego specjalisty w wydziale skarbu państwa. Jednak już 26 grudnia udał się na urlop wypoczynkowy, na którym przebywał do 5 lutego 2015 r. Natomiast od 6 lutego, do dnia dzisiejszego, ex-radny jest na zwolnieniu lekarskim (ostatnie doręczone zwolnienie trwa do 31 lipca). Świadczenia wypłaca mu ZUS.

Co ciekawe, nie jest to jedyne miejsce pracy, do którego Rosset przynosi zwolnienie.

- Pan Witold Rosset jest pracownikiem EC1 Łódź-Miasto Kultury, zatrudnionym na stanowisku eksperta ds. marketingu i public relations. Od lutego przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim - informuje Błażej Moder, dyrektor EC1 (również miejskiej instytucji).

Marcin Masłowski dodaje:

- Mija szósty miesiąc, odkąd pan Witold Rosset jest na zwolnieniu. Sądząc ze zdjęcia opublikowanego ostatnio na Facebooku, wygląda na to, że czuje się już lepiej, skoro znów jest aktywny politycznie. Ale oczywiście nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS i nie mnie oceniać stan zdrowia pana Rosseta - stwierdza Masłowski.

Rosset nie ukrywa, że sympatyzuje z ruchem NowoczesnaPL Ryszarda Petru, który uważa za "szansę na pozytywną zmianę na pogrążonej w awanturach i jałowych sporach politycznej scenie". Od dłuższego czasu spekuluje się, że Rosset mógłby być kandydatem Petru na posła w Łodzi, choć ani Rosset, ani nikt z NowoczesnejPL tego nie potwierdza. Był jednak Rosset widziany w warszawskiej hali Torwar w czasie [a]https://dzienniklodzki.pl/ryszard-petru-w-lodzi-polacy-oczekuja-odswiezenia-systemu-politycznego/ar/3932449;kongresu NowoczesnejPL i w łódzkiej hali Expo[/a], gdy z wizytą przyjechał Ryszard Petru.

- Nie udzielam się politycznie, głównie właśnie ze względu na stan zdrowia - przekonuje jednak Rosset. - Do tej pory unikałem zaangażowania politycznego, nie wiem, czy w ciągu ostatniego pół roku można znaleźć jakąkolwiek moją polityczną wypowiedź. Musiałem się w tym czasie zająć sobą. Na szczęście czuję się coraz lepiej i jeśli ktoś za mną tęskni, to mam nadzieję, że będziemy jeszcze mieli okazję się spotkać. Wracam do zdrowia i na pewno wrócę do pracy. To bardzo miło, że ktoś się o mnie martwi - dodaje Rosset.

Jeśli chodzi o Facebook - ostatnio pojawiło się tam zdjęcie Rosseta w objęciach z innymi sympatykami NowoczesnejPL. A kilkadziesiąt minut po naszym telefonie w sprawie stanu zdrowia Rosset wrzucił też zdjęcie rozbitego auta, z wpisem: "od ponad pół roku bez samochodu. Na początku było ciężko, ale da się z tym żyć".

Adam Rogala Lewicki, pełnomocnik NowoczesnejPL na woj. łódzkie, poproszony o komentarz, powiedział, że nie zna sprawy. Zaznaczył, że Rosset nie jest członkiem, lecz sympatykiem ruchu (poza samym Rogalą, członków nie ma jeszcze w ogóle, nabór dopiero się zaczyna).

Witold Rosset jest lekarzem. Przez 20 lat działał w łódzkim samorządzie. Sam nazywa się uczniem i przyjacielem Marka Edelmana. Należał do Unii Wolności, w 2002 r. był jej kandydatem na prezydenta Łodzi. W 2006 r. wszedł do Rady Miejskiej z listy Lewicy i Demokratów (czyli koalicji m.in. SLD i Partii Demokratycznej, będącej następczynią UW). Po rozpadzie LiD Rosset zasiadał w Klubie Odpowiedzialnych Radnych, z którego przeszedł do klubu PO. Z listy Platformy dostał się do rady w 2010 r. W czasie kadencji z klubu PO został jednak wykluczony, ostatnio działał jako niezależny. Jesienią ogłosił, że nie wystartuje w kolejnych wyborach. Poparł kandydatkę PiS na prezydenta Łodzi - Joannę Kopcińską.