Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce sekcja zwłok zamordowanego 12-latka

Agnieszka Jasińska
Tragedia wydarzyła się w domu przy ul. Wersalskiej w Łodzi
Tragedia wydarzyła się w domu przy ul. Wersalskiej w Łodzi Krzysztof Szymczak
W piątek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok 12-letniego Mateusza zamordowanego w nocy z poniedziałku na wtorek przez swojego ojca. Ciotka chłopca wciąż walczy o życie w szpitalu.

- Jej stan jest ciężki, ale stabilny - mówi Adrianna Sikora, rzeczniczka szpitala im. Kopernika w Łodzi.
4-letnia siostra Mateusza - Tosia, przeszła poważną operację ortopedyczną. Ma połamane obie nogi. Jej stan jest stabilny.

We wtorek została przesłuchana matka dzieci. Prokuratura planuje kolejne przesłuchanie kobiety. Śledczy podejmą też decyzję, czy przesłuchiwana będzie 4-letnia Tosia.

- Zabezpieczyliśmy nóż, którym Krzysztof zaatakował rodzinę. Wciąż jednak nie znaleźliśmy siekiery i tasaka. Możliwe, że mężczyzna wyrzucił narzędzia podczas ucieczki samochodem - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.

Przypomnijmy: w nocy z poniedziałku na wtorek przy ulicy Wersalskiej w Łodzi 37-letni Krzysztof zabił 12-letniego syna, ciężko ranił 4-letnią dziewczynkę i jej ciotkę. W napisanym przez siebie liście przyznał, że wszystko zaplanował już wcześniej. Bał się, że partnerka go zdradza i chce go opuścić.

37-latek po zabójstwie uciekł swoim samochodem. Auto znaleziono na Widzewie, koło firmy, w której pracował. Powiesił się w miejscu pracy.

ZOBACZ WIĘCEJ:
* Zabił 12-letniego syna. Morderstwo planował wcześniej
* Zabił żonę i dwoje dzieci
* Zabójstwo dwójki dzieci w Łodzi
* Zabił żonę i popełnił samobójstwo

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki