Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Łodzi chcą przerobić sklepy i lokale usługowe na mieszkania socjalne

Marcin Bereszczyński
W Łodzi na mieszkania socjalne aż pięć tysięcy osób
W Łodzi na mieszkania socjalne aż pięć tysięcy osób Grzegorz Gałasiński/archiwum
Lokale, w których kiedyś mieściły się sklepy lub punkty usługowe, a od lat stoją puste, mogą zostać przerobione na mieszkania socjalne. Dotyczy to lokali użytkowych, których nikt nie chce wynająć od miasta. W ten sposób miasto chce zmniejszyć kolejki po mieszkania socjalne.

Urząd Miasta Łodzi przeprowadza obecnie inwentaryzację lokali użytkowych, znajdujących się poza centrum i Śródmieściem. Kompleksowa analiza tych lokali powinna zakończyć się w marcu i wtedy będzie można wytypować miejsca po sklepach i punktach usługowych, które zostaną przerobione na mieszkania socjalne. W lokalach można postawić ścianki działowe i podzielić je na kilka mieszkań.

- Z pobieżnego przejrzenia pustych lokali użytkowych tylko na Bałutach i Górnej wynika, że znajduje się tam przynajmniej sto takich miejsc. To oznacza, że z tych lokali można utworzyć mieszkania dla trzystu osób i znacznie zmniejszyć długą kolejkę oczekujących - powiedział Tomasz Piotrkowski, dyrektor biura prezydenta Łodzi.

Po wytypowaniu lokali, które można będzie przekształcić na mieszkania, konieczne stanie się uzyskanie zezwoleń architektonicznych i inspektorów z nadzoru budowlanego. - Jeśli w marcu zakończymy ewidencjonowanie pustych lokali, to przed wakacjami będziemy mogli oddać pierwsze mieszkania - zapowiada Tomasz Piotrkowski.

Magistrat ma jeszcze inny pomysł na mieszkania socjalne. Jest to projekt "Oficyna". Polega na zabudowaniu działek na terenie nieruchomości, rewitalizowanych w programie "Mia100 kamienic". Jeśli teren na to pozwala, miasto dobuduje oficynę trójkondygnacyjną z trzema mieszkaniami na każdym piętrze. Dwa spośród dziewięciu mieszkań mają mieć charakter lokali socjalnych. Zamieszkają tam osoby, opuszczające domy dziecka.

Czytaj dalej na drugiej stronie

Projekt "Oficyna" można od razu zastosować przy ulicy Gdańskiej 24. Koszt budowy oficyny to 600 tys. zł. Przy ulicy Włókienniczej, która będzie wkrótce rewitalizowana, są przynajmniej cztery miejsca, które można zabudować oficynami.

W dalszej perspektywie jest projekt unijny, polegający na tym, że miasto wynajmie u deweloperów mieszkania. Wprowadzi do nich łodzian, którzy mieszkają w fatalnych warunkach, płacą regularnie czynsz i chcą przeprowadzić się do lepszego standardu. Mieszkania, które zwolnią, zostaną zamienione na lokale socjalne.

Łódź musi skrócić kolejkę oczekujących na mieszkania socjalne. Obecnie czeka aż pięć tysięcy osób. Przez cały ubiegły rok udało się zapewnić mieszkania socjalne dla 1,2 tys. osób.

Kamienicznicy ciągle pozywają do sądu Urząd Miasta w Łodzi, że nie zapewnia lokali socjalnych rodzinom, które mają sądowy nakaz eksmisji. W 2013 roku Łódź zapłaciła za to 2,5 miliona złotych, w 2012 roku - 2 miliony złotych, a w 2011 - 1,2 miliona złotych. W ubiegłym roku zapadło 200 wyroków, nakazujących eksmisję. Kolejnych 300 pozwów trafiło do sądu. A to oznacza, że kolejka oczekujących na mieszkania socjalne ciągle się wydłuża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki