Nasza Loteria

Władze Łodzi odpowiadają lekarzom na ich apel w sprawie promowania zaczepionych kandydatów do łódzkich przedszkoli

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Według łódzkich lekarzy, spadek poziomu wyszczepialności jest przyczyną powrotu chorób zakaźnych, w tym odry
Według łódzkich lekarzy, spadek poziomu wyszczepialności jest przyczyną powrotu chorób zakaźnych, w tym odry archiwum/polskapress
Władze miasta potwierdziły w poniedziałek (10 lutego), że wprowadzenie dodatkowych punktów w rekrutacji dzieci do samorządowych przedszkoli – za spełnienie obowiązku ich zaszczepienia – będzie możliwe w Łodzi dopiero za rok. Domaga się tego środowisko lekarskie.

– Jestem za tym, żeby zaszczepione dzieci miały premię w naborze do naszych przedszkoli – mówiła w poniedziałek Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialna za miejską oświatę. Jednak od razu dodała, że będzie to możliwe dopiero w rekrutacji przed rokiem szkolnym 2021/2022.

Wystąpienie wiceprezydent miało związek z niedawnym apelem medyków: w miniony czwartek przedstawiciele Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi złożyli do Rady Miejskiej projekt uchwały, który w naborze do łódzkich przedszkoli wprowadza nowe kryterium samorządowe – 20 punktów dla kandydata za spełnienie przez jego rodziców obowiązku szczepień.

Kryteria samorządowe w rekrutacji brane są pod uwagę, jeśli kwestii, kto dostanie się do wybranego przedszkola, nie rozstrzygną kryteria ustawowe (np. wielodzietność rodziny kandydata). Jednak dodatkowe punkty za szczepienia zapewne decydowałyby o wyniku rekrutacji w najbardziej popularnych łódzkich placówkach. Nowa premia wprawdzie miałaby mniejsze znaczenie niż rodzeństwo kandydata w wybranym przedszkolu (32 punkty), ale byłaby „silniejsza” niż udowodnienie, że oboje rodzice pracują lub się uczą (16).

Wiceprezydent powtórzyła w poniedziałek, że magistrat nie zdecydował się na przygotowanie własnego projektu zmian w rekrutacji przedszkolnej m.in. ze względu na doświadczenia innych samorządów. Dla przykładu uchwałę radnych promującą zaszczepionych kandydatów w Częstochowie unieważniły służby wojewody śląskiego, a ostatecznie o tym, czy jest zgodna z prawem zdecyduje Naczelny Sąd Administracyjny. Małgorzata Moskwa-Wodnicka chce, żeby nadchodzący nabór przebiegał bez sytuacji „chaosu prawnego” i liczy, że przed rekrutacją do przedszkoli na rok szkolny 2021/2022 będą już jasne wytyczne dla samorządów, czy można promować kandydatów za szczepienia.

Lekarze mają zacząć zbierać podpisy pod własnym projektem, żeby wprowadzić go pod obrady radnych (potrzeba poparcia 300 łodzian), choć ustawowy termin dokonania zmian w nadchodzącym naborze dla samorządów upłynął już z końcem stycznia.

Ale to obywatelska inicjatywa lekarzy może przynieść wprowadzenie nowego kryterium za rok, bo z wypowiedzi wiceprezydent nie wynika, że w magistracie trwają jakiekolwiek prace nad własnym projektem zmian w naborze.

– Nasza inicjatywa jest powodowana wyłącznie troską o pacjentów – mówił w miniony czwartek dr Łukasz Jasek wiceprzewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi. Jak wyliczali jej przedstawiciele, od 2010 r. obserwują w Polsce znaczny wzrost uchyleń od obowiązku szczepień. W 2017 r. odnotowano 30090 przypadków uchyleń, w 2018 r. – 40342, zaś tylko w pierwszym kwartale 2019 r. – 42239. Spadek poziomu wyszczepialności jest bezpośrednią przyczyną powrotu chorób zakaźnych, które w ostatnich latach występowały sporadycznie. Ten mechanizm spowodował znaczny wzrost potwierdzonych przypadków zachorowań na odrę - w 2018 r. odnotowano 339 przypadków, w 2017 r. – jedynie 63.

Terminy naboru w Łodzi

  • Przed rekrutacją na nowych przedszkolaków rodzice tych obecnych – które po lecie 2020 r. nie idą jeszcze do podstawówki – będą mieli prawo rezerwacji miejsca na nowy rok szkolny w dotychczasowej placówce.
  • Potem nadejdzie termin dla rodziców dzieci, które nie chodzą obecnie do samorządowych placówek. W dniach 1-17 kwietnia wybiorą oni trzy przedszkola z określeniem kolejności od najbardziej (tzw. pierwsza preferencja) do najmniej preferowanego. Maluch trafi do tego przedszkola, na które wystarczy mu punktów.
  • Wiosną 2019 r. do żadnego z trzech wybranych przedszkoli nie dostało się ok. 500 dzieci. Jednak liczba wolnych miejsc w mniej popularnych placówkach była podobna i tam urzędnicy kierowali maluchy „bez przydziału” w głównym etapie rekrutacji.
  • W Łodzi tegoroczne listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do miejskich przedszkoli pojawią się 8 maja.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Charytatywny trening z mistrzem Europy w Wągrowcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
realista

Doktor biochemii i biologi molekularnej Judy Mikovits, poniosła olbrzymie konsekwencje za mówienie prawdy o szkodliwości szczepionek.

Posiadała dowody w formie badań, oskarżające rząd o pozwolenie trucia dzieci szczepionkami. Nie zgodziła się na szerzenie kłamstw, nie pozwoliła zamknąć sobie ust. Cenę zapłaciła ogromną. Nikt ją nie zatrudni w zawodzie. Tyle zakładów pracy w USA, tysiące miejsc w których dokonuje się badań i nikt nie zatrudni dr. Mikovits. Ma olbrzymie doświadczenie. Przez lata pracowała w National Cancer Institute (NCI). Jest to amerykański dział rządowej agencji National Institutes of Health finansowany z budżetu federalnego.

Skąd taka zmowa milczenia? Co dr Mikovits odkryła w szczepionkach? Doktor prowadziła badania nad rakiem. Testowała szczepionki na myszach. Układ odpornościowy mysz zmodyfikowano genetycznie na potrzeby badań. Okazało się, że zmodyfikowane myszy inaczej reagują na skład szczepionek w izolowanych pomieszczeniach, bez patogenów, gdzie były karmione zdrową żywnością, a inaczej w naszych warunkach.

W połączeniu ze zmodyfikowanymi genami zostały uaktywnione retrowirusy posiadane przez myszy. Każdy z nas może być nosicielem retrowirusów. Dostać możemy je na przykład z mleka, gdzie krowy były szczepione lub dostawały hormon wzrostu. Dlatego prawdopodobnie każdy z nas może mieć w organizmie retrowirusy. Jeżeli dziecko zaszczepione zetknie się z taką osobą, to następuje wzrost retrowirusów. Wtedy może dojść do powstania okropnych chorób.

Co to są retrowirusy? Retrowirusy wywołują wiele chorób. Genom retrowirusa zawiera dwie identyczne kopie jednoniciowego RNA i koduje odwrotną transkryptazę, która ma zdolność przepisywania informacji z RNA na DNA. „Odwrotny transkrypt oznacza, że zapisuje od tyłu genom, czyli RNA do DNA i potem wpasowuje się do twojego DNA. Odwrotna transkrypcja jest charakterystyczną cechą wskazującą na obecność retrowirusów” – mówi dr Mikovits.

Dlaczego retrowirusy są tak niebezpieczne? Ponieważ związane są z autyzmem, z chorobą Parkinsona, z Alzheimerem, z rakiem, z białaczką, z chłoniakiem i wieloma innymi chorobami.

Szczególnie niebezpieczna jest szczepionka MMR, w której wiadomo, że istnieje odwrotna transkrypcja i HBV. Aluminium w składzie szczepionek według dr Mikovits jest tylko dodatkiem do retrowirusów w celu osłabienia układu odpornościowego. W składzie szczepionek znajduje się również olej kukurydziany z GMO i olej arachidowy. W połączeniu z aluminium, z antygenami i z innymi toksynami wywołują choroby i alergie.

Co jest najgorszego w retrowirusowym uszkodzeniu ciała? Zmiany w DNA, które pozostają na… pokolenia. Wiedzą o tym co najmniej od 1994 roku rząd USA i WHO.

Obejrzyjcie, zanim YT to skasuje.

https://www.youtube.com/watch?v=Nlyv2NIsVL0

m
mietek

„apel w sprawie promowania zaczepionych kandydatów do łódzkich przedszkoli"

To już takie małe dzieci zaczepiają?

Powinni się wstydzić...

G
Gość

Problem polega na tym, że nikt w Polsce nie potrafi przedstawić żadnych danych, które świadczyłyby o tym, że szczepienia naprawdę chronią nasze zdrowie, czyli że w ujęciu statystycznym osoby szczepione są zdrowsze od osób nieszczepionych.

G
Gość

Amerykańskie statystyki jasno pokazują, że umieralność na grypę zaczęła wzrastać w połowie lat 80., co zbiegło się z rozpowszechnieniem szczepień przeciw tej chorobie. A najwięcej umiera po nich właśnie osób starszych. Zresztą zatrucia lekami i szczepionkami to dziś trzecia po chorobach serca i nowotworach przyczyna zgonów w Stanach i w innych krajach rozwiniętych.

B
Banaś

Lubię kamienice!

o
obywatel

Każdy przymus rodzi opór.

Jeśli jest coś dla mnie dobre, skorzystam. Jeśli nie, będę stawiał opór.

Każdy, kto myśli inaczej ma już mentalność niewolnika.

N
Nawacki

Podrę konstytucję

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki