Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze samorządów chcą ratować podmiejskie linie tramwajowe

Marcin Bereszczyński
Tramwaj linii 46 został maskotką Ozorkowa. Niedawno zakończył się konkurs na projekt tego gadżetu. Wygrał Kuba Przybysz. Czy ta maskotka będzie tylko wspomnieniem po linii 46?
Tramwaj linii 46 został maskotką Ozorkowa. Niedawno zakończył się konkurs na projekt tego gadżetu. Wygrał Kuba Przybysz. Czy ta maskotka będzie tylko wspomnieniem po linii 46? fot. Urząd Miasta w Ozorkowie
Podłódzkie samorządy chcą wspólnie walczyć o przyszłość podmiejskich linii tramwajowych. W poniedziałek w Ozorkowie podpisały w tej sprawie list intencyjny. Stan podmiejskich torowisk jest fatalny. Jeśli wkrótce nie zostaną poddane modernizacji, to trzeba będzie zlikwidować połączenia z Łodzi do Pabianic, Lutomierska przez Konstantynów i do Ozorkowa przez Zgierz.

- Lata 2014 - 2020 to ostatni moment na pozyskanie unijnych pieniędzy na modernizację linii tramwajowych poza granicami Łodzi. Dlatego podpisaliśmy list intencyjny. Chcemy w tej sprawie mówić jednym głosem i działać jak monolit. Nie pozwolimy, aby zniknęła któraś z podmiejskich linii tramwajowych - powiedział Jacek Socha, burmistrz Ozorkowa. - Żaden samorząd nie poradzi sobie sam z taką inwestycją, ani finansowo, ani organizacyjnie.

Pod listem intencyjnym podpisali się przedstawiciele miasta i gminy Ozorków, miasta i gminy Zgierz, Konstantynowa Łódzkiego, Pabianic oraz gmin Ksawerów i Lutomiersk, czyli samorządów wchodzących w skład Łódzkiego Obszaru Metropolitalnego (ŁOM).

W podpisaniu listu nie uczestniczyli przedstawiciele Łodzi i samorządu woj. łódzkiego, chociaż to właśnie łódzkie MPK wozi pasażerów na liniach podmiejskich, a marszałek województwa deklaruje pomoc w modernizacji linii. - Jesteśmy gotowi do rozmów i działamy w tej sprawie od dawna - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi. - Kluczowe jest, by w rozmowy zaangażowały się wszystkie gminy, których dotyczy projekt. Tymczasem Ksawerów, Lutomiersk i Pabianice do tej pory nie odniosły się do tematu studium wykonalności i jego finansowania.

Wiceprezydent Marek Cieślak wyjaśnił, że do czasu zakończenia prac nad strategią ŁOM list intencyjny nie wydaje się koniecznym rozwiązaniem.

Marszałek Witold Stępień chciał wziąć udział w podpisaniu dokumentu, ale w tym czasie był organizatorem ważnych wydarzeń. Odbyły się m.in. komisje sejmiku przed sesją absolutoryjną oraz spotkanie w sprawie budowy linii kolejowej z Bełchatowa do Wielunia.

Sygnatariusze listu intencyjnego zwrócili się do marszałka Witolda Stępnia, aby samorząd wojewódzki dołożył 60 mln zł, żeby możliwe było unijne dofinansowanie modernizacji 40 km linii tramwajowych. Inwestycja ma kosztować około 600 mln zł. Aż 85 proc. tej kwoty można pozyskać z UE. Kłopot w tym, że małe samorządy z niewielkim budżetem nie mają pieniędzy na wkład własny. Są w stanie uzbierać 5 proc. kosztów inwestycji, czyli 30 mln zł. Liczą na to, że samorząd województwa dołoży 60 mln zł, czyli brakujące 10 proc. do wkładu własnego.

Więcej o MPK Łódź znajdziesz na: /www.dzienniklodzki.pl/komunikacja/mpklodz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki