Okazało się, że zakradł się też do zabytkowego kościoła Zesłania Ducha Świętego przy placu Wolności, ale niczego nie ukradł, ponieważ został spłoszony przez alarm.
Do okradzenia cerkwi doszło w południe 21 marca br. Rabuś wybił szyby w bocznych drzwiach, dostał się do środka i zrabował pieniądze ze skarbonek, do których wierni wrzucali pieniądze na remont świątyni. Ponadto ukradł metalową kasetkę z datkami wiernych z całego miesiąca. Natomiast w kościele Zesłania Świętego Ducha 22-latek, zanim został spłoszony, zdołał uszkodzić skarbonkę. Straty – cztery tysiące zł. Policjantom udało się ustalić złodzieja.
- Nie było to łatwe, bowiem nie miał on stałego miejsca zamieszkania. Praca kryminalnych sprawiła, że 22-latek został znaleziony w jednym z pustostanów. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje Marcin Fiedukowicz, rzecznik KMP w Łodzi.
ZOBACZ INNE ARTYKUŁY
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?