Włamania do taksówek w Łodzi. Nocny złodziej atakował wyłącznie taksówki
Taksówkarze od pewnego czasu skarżyli się policjantom, że padają ofiarą przestępcy, który włamuje się do ich samochód i kradnie różne przedmioty. Rabuś zapewne dlatego atakował wyłącznie taksówki, ponieważ spodziewał się nich obfitych łupów. Sposób działania tajemniczego włamywacza był zawsze taki sam. Po wybiciu bocznej szyby wyciągał z taksówki pieniądze i inne przedmioty, które mógł dosięgnąć, po czym szybko uciekał.
Policjanci wzmocnili nocne patrole w nieoznakowanych radiowozach i zaczęli tropić nieuchwytnego złodzieja. I wytropili. Stało się to w nocy 15 lutego na osiedlowym parkingu na Retkini, gdzie zauważyli młodego, kręcącego się w rejonie samochodów mężczyznę.
Włamywacz wpadł po pościgu
-Gdy policjanci chcieli wylegitymować podejrzewanego, ten podjął próbę ucieczki, która została natychmiast udaremniona. Podczas kontroli odzieży 22-letniego mężczyzny stróże prawa odnaleźli m.in. jednorazowe rękawiczki, które mogły być wykorzystywane podczas popełniania przestępstw oraz telefon pochodzący z kradzieży. Usłyszał on 33 zarzuty dotyczących niszczenia mienia, kradzieży z włamaniem i ich usiłowania do pojazdów na terenie całej Łodzi. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. O jego losie zadecyduje prokurator i sąd – informuje nadkomisarz Marcin Fiedukowicz, rzecznik KMP w Łodzi.
Policjanci apelują, aby taksówkarze, których pojazdy zostały okradzione w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, zgłaszali się do III komisariatu przy ul. Armii Krajowej 33 w Łodzi osobiście lub telefonicznie. Tel. 47 841 23 50.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?