Kamienicznik twierdzi, że z tego powodu nie może wykonać eksmisji i ponosi straty, gdyż musi za lokatorów opłacać media - m.in. prąd i gaz.
Magistraccy urzędnicy uważają, że te roszczenia są bezzasadne, bo w tym przypadku nie ma obowiązku przyznania pomieszczenia tymczasowego. Prawnicy magistratu podkreślają, że mieliby taki obowiązek, gdyby sprawa dotyczyła lokalu socjalnego. Proces w tej sprawie zaczął się w środę w Sądzie Rejonowym w Łodzi.
To kolejna odsłona w sprawie głośnego konfliktu w kamienicy przy ul. Nowomiejskiej 4 w Łodzi. Chodzi o to, że właściciel posesji wynajmuje mieszkania, które są w tak fatalnym stanie, że inspektorzy nadzoru budowlanego zakazali ich użytkowania. Doszło nawet do tego, że tynk z sufitu spadł na lokatorkę, która trafiła do szpitala.
- To skandal, że te mieszkania, nadal są na rynku nieruchomości. Są w tak kiepskim stanie, że zagrażają zdrowiu i życiu. Na dodatek doszło do sytuacji, że jedną z komórek zamieniono na... mieszkanie. O tych nieprawidłowościach zawiadomiłam prokuraturę, która zajęła się sprawą - zaznacza Agnieszka Wojciechowska-Heukelom, dyrektor biura poselskiego Joanny Kluzik-Rostkowskiej, którą o pomoc poprosili lokatorzy posesji przy ul. Nowowiejskiej 4.
Reprezentujący kamienicznika mecenas Jacek Kwapisz zaznaczył w sądzie, że jego klient ponosi straty, ponieważ z powodu postawy władz miasta i braku pomieszczenia tymczasowego nie można eksmitować matki z synem, którzy nie płacą za lokal i za media.
- Właściciel kamienicy nie poniósł żadnych strat, bo mieszkanie jest w tak złym stanie, że nie nadaje się do zamieszkania - ripostowała radca prawny Regina Wojas reprezentująca Urząd Miasta.
Jako świadek zeznawał 43-letni Piotr K., przedstawiający się, jako "gospodarz domu". Oznajmił, że nie wie, w jakim stanie jest mieszkanie, gdyż nigdy w nim nie był. Nie wiedział, też czy matka z synem płacą za media i czy w kamienicy są lokale wyłączone z użytkowania. Przyznał za to, że niektóre lokale świecą pustkami, bo są w kiepskim stanie i nikt nie chce w nich zamieszkać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?