Wojciech Rosicki po ustąpieniu Adamowi Pustelnikowi stanowiska pierwszego wiceprezydenta Łodzi, został sekretarzem miasta. W praktyce będzie miał jednak szersze uprawnienia, niż na stanowisku wiceprezydenta. Nawet prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) określa nowe stanowisko Rosickiego mianem "superwiceprezydenta".

Dlaczego? Bo na stanowisku sekretarza zatrzymuje sporo kompetencji, które miał jako pierwszy wiceprezydent. Rosicki jako sekretarz będzie szefem Urzędu Miasta w sensie organizacyjnym, ale nadal będzie nadzorował m.in. Zarząd Dróg i Transportu oraz Zarząd Inwestycji Miejskich, a także spółkami miejskie. Jego najważniejsze jednak zadanie - wedle prezydent Zdanowskiej - to wdrażanie nowej strategii rozwoju Łodzi.

- Żeby te zmiany mogły się zadziać, przeorganizujemy dosłownie wszystko w strukturze urzędu - mówi prezydent Zdanowska. - Sekretarz będzie funkcją tylko z nazwy. Nowa strategia to zmiana filozofii świadczenia usług na rzecz naszych mieszkańców.

Konsultowany właśnie projekt nowe strategii jest osadzony na założeniu, że Łódź ma być "współtworzona" przez mieszkańców, co ma być szansą na rozwój w cywilizacji postpandemicznej. Ale konsekwencją wdrażania strategii ma być zmiana mentalności urzędników, którzy mają zająć się przede wszystkim pomocą łodzianom w realizacji ich pomysłów. Rosicki zajmie się zatem stworzeniem Centrum Aktywności Miejskiej, które ma być odpowiedzialne za przyjmowanie i realizację inicjatyw zgłaszanych przez mieszkańców. "Superwiceprezydent" Rosicki zapowiedział też proces "zmian w mentalności urzędników".

- Będziemy sprawdzać, czy ten zespół który mamy, jest w stanie tę strategię udźwignąć - mówi Rosicki. - Jeżeli będą osoby, które tej strategii nie będą czuły, to będziemy się z nimi rozstawać systematycznie.

CZYTAJ DALEJ >>>>

Nieoficjalnie wiadomo, że manewr z przesunięciem Rosickiego na funkcję sekretarza, jest planem awaryjnym. Hanna Zdanowska była bardzo zdeterminowana by powołać na wiceprezydenta Adama Pustelnika. Pustelnik wiceprezydentem został w miejsce Rosickiego, ale pierwotny plan zakładał przesunięcie na sekretarza miasta wiceprezydenta Adama Wieczorka, szefa PO w Łodzi. Wieczorek po kilku miesiącach rekonwalescencji po operacji neurochirurgicznej miał wrócić do pracy w poniedziałek, ale dzień wcześniej opowiadając historię swej choroby w mediach społecznościowych zasugerował, że nie ustąpi ze stanowiska. A do pracy i tak nie wrócił, jest na kwarantannie.

Nieoficjalnie wiadomo też, że dojdzie do zmian na stanowiskach dyrektorów departamentów UMŁ. Robert Kowalik, szef podległego Wieczorkowi departamentu zdrowia, przejdzie do jednego z departamentów podległych wiceprezydentowi Pustelnikowi. Z kolei pełniącym obowiązki dyrektora departamentu zdrowia ma zostać Paweł Bliźniuk, obecnie p.o. szefa departamentu obsługi i administracji. Organizacyjne "zbliżenie" funkcii Wieczorka i Bliźniuka w UMŁ jest o tyle ciekawe, że ta dwójka polityków niegdyś bliskich prezydent Łodzi, dziś uchodzi za wewnątrzpartyjną opozycję wobec Zdanowskiej. Nowego dyrektora ma mieć także departament finansów, dziś zarządzany przez skarbnika Krzysztofa Mączkowskiego. Jak ustaliliśmy, nowym dyrektorem zostanie Michał Fisiak. Fisiak w 2014 r. startował do łódzkiego sejmiku z listy PiS mając rekomendacje m.in. kibiców Widzewa. Do sejmiku się nie dostał, a do UMŁ przyjdzie wprost ze spółki doradczej PwC. PwC od lat współpracuje z UMŁ, wygrał m.in. wart 4,9 mln zł przetarg na wykonanie studium wykonalności wystawy Expo Horticultural 2024.

Na przełomie września i października mają nastąpić pierwsze zmiany w spółkach miejskich. Ma być także scharakteryzowana ich rola w nowej strategii rozwoju Łodzi

Wojciech Rosicki zajął urząd, który tylko z nazwy ma przypominać funkcję sekretarza miasta.