Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński uznał, że Rada Miejska Łodzi powinna wygasić mandat radnego Bartosza Domaszewicza (KO). Nadzór prawny wojewody analizował kwestię działalności firm radego i jego matki przez blisko cztery miesiące.
Wezwanie do wygaszenia mandatu wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej to efekt wniosku Wojciecha Bednarka. Łodzianin złożył go w Radzie Miejskiej pod koniec stycznia 2022 r. domagając się kontroli działalności gospodarczej Bartosza Domaszewicza z podejrzeniem, że prowadzi on swój biznes na mieniu komunalnym miasta Łódź, co jest złamaniem ustawy samorządowej. Domaszewicz zaprzeczał, jednakże komisja skarg, wniosków i petycji, która rozpatrywała wniosek Bednarka, po kwerendzie otrzymała informację z Muzeum Kinematografii, którego organem prowadzącym jest miasto Łódź, że należąca do Domaszewicza firma "Zrobimy Tu Porządek", wykonała usługę sprzątania obiektu po remoncie, w lipcu 2021 r., za 6 tys. zł brutto (6,9 tys. zł. netto).
Co więcej, z dokumentacji, która spłynęła do komisji, wynikało, że w lutym 2022 r., czyli już po wniosku Bednarka, Domaszewicz zwrócił te pieniądze, a Muzeum Kinematografii przelało je na konto firmy matki radnego, czyli Zakładu Usług Porządkowych Grażyna Domaszewicz. Księgowość Muzeum Kinematografii po konsultacjach z Urzędem Skarbowym, zakwalifikowała zwrot pieniędzy i przelew na inne konto jako "korektę faktury".
Domaszewicz tłumaczył, że... faktycznie nie miał pojęcia o przelewie z jednostki miejskiej, a sprawdził to dopiero po wniosku Bednarka. Błąd miał mieć źródło w biurze rachunkowym, które obsługuje jednocześnie obie firmy: radnego i jego matki. Z dalszych tłumaczeń radnego na sesji 11 maja, wynikało, iż faktycznym wykonawcą usługi sprzątania Muzeum Kinematografii, była firma ZUP Grażyna Domaszewicz. Rada Miejska, głównie głosami Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, nie uchyliła zatem mandatu radnego Domaszewicza.