O koniecznym remoncie drogi powiatowej z Pajęczna do Będkowa mówi się od lat. Projekt przebudowy arterii powstał w poprzedniej kadencji. Nie było jednak skąd wziąć funduszy na kosztowną inwestycję. Teraz pojawiła się szansa na to, że roboty dojdą do skutku.
Ostatnio Poseł Paweł Rychlik spotkał się z wójtem gminy Rząśnia Tomaszem Stolarczykiem i przewodniczącym tamtejszej rady Jarosławem Popławskim. W spotkaniu uczestniczył też wójt sąsiedniej gminy Sulmierzyce Gabriel Orzeszek. Celem spotkania miało być przekazanie wiadomości, że przebudowa drogi Pajęczno - Będków uzyskała 80-procentowe dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Do spotkania doszło jeszcze zanim wojewoda opublikował listy rankingowe wniosków. Wkład własny inwestycji na terenie gminy Rząśnia w stu procentach pokryje ten właśnie samorząd, ponieważ powiat, do którego droga należy, nie ma takich pieniędzy.
- W tej chwili jesteśmy przygotowani na kwotę około 3 mln zł - mówi wójt Tomasz Stolarczyk. Podczas spotkania, które zostało uwiecznione na filmie opublikowanym na profilu FB Twoje Pajęczno, głos zabrał też wójt gminy Sulmierzyce. Obaj włodarze pochwalili posła Rychlika za jego starania o środki dla regionu. Nagranie szybko spotkało się ze stanowczą reakcję ze strony władz powiatu pajęczańskiego.
Wydano oświadczenie, w którym podkreślono, że to zarząd powiatu złożył wniosek o dofinansowanie, który został wysoko oceniony. Zasługi w tym zakresie władze powiatu przypisują dobrej współpracy z burmistrzem Pajęczna Piotrem Mielczarkiem, poseł Beatą Mateusiak-Pieluchą i wicewojewodą Karolem Młynarczykiem. Zarząd powiatu zarzuca też wójtowi Rząśni, że to z nim współpraca układała się najgorzej.
Do sprawy nawiązał na ostatniej sesji rady gminy Sulmierzyce wójt Gabriel Orzeszek, który nie przebierał w słowach, krytykując wicewojewodę, zarząd powiatu i posłankę Mateusiak-Pieluchę. Orzeszek sugerował, by zarząd powiatu wziął się w końcu do pracy.
- Ostatnimi czasy na stronie powiatu pojawiło się oświadczenie. Nie dość, że pisał je jakiś idiota, bo nawet błąd w nazwisku posła zrobił. Jaki poseł może takie i nazwisko i błędy w tym nazwisku – grzmiał włodarz Sulmierzyc. Wicewojewodzie natomiast zarzucił, że ten przez ponad trzy lata nie potrafił załatwić niczego dla swojej gminy . Podobne zarzuty wójt skierował w stronę posłanki z gminy Działoszyn. Orzeszek wprost nazwał zarówno wicewojewodę, jak i posłankę nieudacznikami.
- Wszystko, co się dzieje ostatnio dobrego, to jest zasługa Iwony Koperskiej i dobrze, że została przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego i cieszę się bardzo, że posłami zostali Krzysztof Ciebiada i Paweł Rychlik. To są ludzie, którzy potrafią dzwonić przed północą jeśli coś ważnego się dzieje, żeby dać sygnał, że można gdzieś pozyskać pieniądze. I to są posłowie z prawdziwego zdarzenia, a nie jakaś Pielucha z Posmykowizny – mówił Gabriel Orzeszek.
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?