Wszystko zaczęło się od wtorkowej konferencji prasowej, którą zwołał radny Skwarka. Były przewodniczący komisji rewizyjnej powiedział, że spodziewa się, że komisja w nowym składzie nie udzieli prezydent Zdanowskiej absolutorium zawykonanie budżetu za 2011 r. Skwarka zarzucił Zdanowskiej, że doprowadziła do tego, iż z pieniędzy zaplanowanych na inwestycje pozostało 131 mln zł.
- Tak źle z inwestycjami nie było ani za czasów Jerzego Kropiwnickiego ani za czasów Tomasza Sadzyńskiego - mówił radny.
W czwartek prezydent Łodzi zwołała koneferencję odnoszącą się do wystąpienia Skwarki w radzie miejskiej 31 grudnia 2011 r. Radny mówił wtedy, że jego doświadczenia i rozmów z Regionalną Izba Rachunkową wynika, iż w przypadku tak słabego wykonania budżetu komisja rewizyjna ma prawo nie udzielić absolutorium.
- Mam tu pismo od prezesa RIO, Ryszarda Krawczyka, w którym zapewnia, że nie rozmawiał z radnym Swarką na temat budżetu ani na temat udzielenia lub nieudzielenia absolutorium za jego wykonanie. Radny Skwarka kłamie - mówiła Zdanowska w czwartek.
Dzień później radny sojuszu rozesłał do mediów oświadczenie. "Nie rozmawiałem o budżecie 2011 r., ale jedynie o możliwości nieudzielenia absolutorium w sytuacji, gdy budżet jest wykonany na poziomie poniżej 95 proc. To prezydent Łodzi kłamie" - czytamy w oświadczeniu.
CZYTAJ TEŻ:
* Skwarka: brak inwestycji - brak absolutorium
* Łódź: radny Skwarka rezygnuje z komisji rewizyjnej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?