Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wojna śmieciowa". Doniesienia do prokuratury na marszałka z PiS przeniesione poza okręg łódzki

Marcin Darda
Marcin Darda
Łódzka Prokuratura Okręgowa nie zajmie się żadnym z doniesień na polityków PiS z zarządu województwa łódzkiego a dotyczących tzw. „wojny śmieciowej”. Zawiadomienia łódzkich posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, oraz burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, zostały przekazane poza okręg łódzki. CZYTAJ DALEJ >>>
Łódzka Prokuratura Okręgowa nie zajmie się żadnym z doniesień na polityków PiS z zarządu województwa łódzkiego a dotyczących tzw. „wojny śmieciowej”. Zawiadomienia łódzkich posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, oraz burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, zostały przekazane poza okręg łódzki. CZYTAJ DALEJ >>>
Łódzka Prokuratura Okręgowa nie zajmie się żadnym z doniesień na polityków PiS z zarządu województwa łódzkiego a dotyczących tzw. „wojny śmieciowej”. Zawiadomienia łódzkich posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, oraz burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, zostały przekazane poza okręg łódzki.

Doniesienie o podejrzenie płatnej protekcji złożył burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński, również wiceprzewodniczący Związku Międzygminnego Bzura, który w gminie Bielawy od lat buduje instalację przetwarzania odpadów komunalnych dla 150 tys. mieszkańców z dziewiętnastu gmin. Inwestycja miała stracić impet, gdy władzę objął PiS. W 2018 r. ówczesny wojewoda łódzki Zbigniew Rau, uchylił prawomocne pozwolenie na budowę i to dwukrotnie, z kolei ZM Bzura dwa razy spór z wojewodą wygrał przed WSA. Tyle, że wykonawca zszedł z placu budowy, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi wycofał dotację, a jest to instytucja pod polityczną kontrolą PiS, co zdaniem Lipińskiego bez znaczenia nie jest. ZM Bzura domaga się przed sądem 75 mln zł odszkodowania od Skarbu Państwa, m.in. za bezprawne decyzje wojewody. Jest coś jeszcze. W styczniu 2020 r. nagrano spotkanie wspólników ZM Bzura, z którego wynika, że „dotacja może wrócić”, a inwestycja Bzury stanie się priorytetową, gdy zmieni się zarząd i powołane zostaną do niego osoby „życzliwe” marszałkowi Grzegorzowi Schreiberowi (PiS), choć jego nazwisko w rozmowie nie padło. Zapis tej rozmowy upubliczniono jednak pod koniec stycznia 2021 r., czyli rok po jej zarejestrowaniu. Z kolei w sierpniu 2020 r. zupełnie oficjalnie o korzyściach, jakie Bzurze może przynieść zmiana zarządu, na sesji rady gminy Bielawy, mówił wójt Sylwester Kubiński (PSL). Po wymianie zarządu na "osoby życzliwe", według wójta, inwestycja ZM Bzura miała zostać priorytetową dla zarządu województwa i finansowana kompleksowo "nawet do 100 mln zł, także przez łódzki i narodowy FOŚiGW.

Wójt dodał, że jest umówiony z "panem starostą" by domówić szczegóły. Starosta to Marcin Kosiorek (PiS), były doradca wojewody Raua, także polityczny współpracownik marszałka Schreibera. Stąd burmistrz Lipiński swoje doniesienie doi prokuratury złożył pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa płatnej protekcji. W styczniu Kosiorek oświadczył, że publicznie stawiane mu zarzuty są absurdalne, zaś politycy PiS kontrowali narrację Lipińskiego m.in. opiniami, że ZM Bzura otrzymała pozwolenie na budowę wbrew ówczesnemu prawu, a inwestycja zagraża środowisku. Sam Schreiber odnosząc się do zarzutów Lipińskiego uznał za fakt wręcz niewiarygodny, że z zawiadomieniem do prokuratury mając w ręku nagranie, czekano rok. Marszałek zapewnił, że nie ma nic wspólnego ze sprawą ewentualnych zmian w zarządzie ZM Bzura, a poza tym w ogóle do nich nie doszło. Schreiber poprzez swego pełnomocnika prawnego zażądał też wyjaśnień od wójta Bielaw.

Drugie doniesienie złożyli łódzcy posłowie Krzysztof Piątkowski (KO) i Tomasz Trela (Lewica). Dotyczy – jak to ujęto w doniesieniu - „zaniechań marszałka Grzegorza Schreibera, które "doprowadziły do zagrożenia interesów mieszkańców miasta Łodzi". Marszałek miał działać na szkodę interesu publicznego i prywatnego, ponieważ „celowo oraz niezasadnie od blisko dwóch lat nie wydając zezwolenia na uruchomienie instalacji do przetwarzania opadów komunalnych w Łodzi przez firmę Remondis, co mogło skutkować brakiem konkurencji na rynku przetwarzania odpadów w Łodzi, przekładając się na wzrost opłat za odbiór śmieci ponoszonych przez mieszkańców miasta”. Bez problemów z kolei – jak napisano w doniesieniu – zezwolenie dostała firma Eko-Region z Bełchatowa, w której wiceprezesem od grudnia jest Iwona Koperska (PiS), przewodnicząca łódzkiego sejmiku.

Oba doniesienia dotyczą zarządu województwa łódzkiego – mówi prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Wyłączyliśmy się z rozstrzygnięć dotyczących obu tych zawiadomień by nie zachodziło nawet hipotetyczne podejrzenie o brak obiektywizmu.

Doniesienie Jacka Lipińskiego oraz posłów Treli i Piątkowskiego przesłano do Prokuratury Regionalnej w Łodzi. Stamtąd z kolei trafiły do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim i to ona zdecyduje, czy wszczęte zostaną śledztwa.

Przypomnijmy: "wojna śmieciowa", która ogniskowała uwagę opinii publicznej na początku roku, miała swój początek w grudniu 2020 r. Radni KO i SLD poparli projekt prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, który zakłada podwyżki za odbiór odpadów z 24 na 34 zł od osoby, bo system ściągalności opłat jest nieszczelny i w zeszłym roku z budżetu Łodzi do systemu trzeba było dosypać 50 mln zł. Potem radni KO zmienili narrację tłumacząc, że podwyżkom winny jest marszałek Schreiber, który nie daje zgody na zwiększenie mocy instalacji przetwarzania odpadów firmy Remondis na Teofilowie. Choć nie ma żadnych analiz, które wskazywałyby, że łodzianie płaciliby taniej, gdyby ta instalacja pracowała pełną parą, to faktem jest, że firma nie doczekała się przez dwa lata żadnej decyzji marszałka – ani pozytywnej, ani negatywnej. Faktem jest również, że gdy do władzy doszedł PiS, opłata środowiskowa zwana marszałkowską za zagospodarowanie tony odpadów wzrosła z 24,15 zł w 2017 r. do 270 zł. w 2020 r. Od 1 lipca łodzianie za odbiór śmieci będą płacić nie od osoby, a od zużytej wody - 9,60 zł za metr. sześc. (19,20 zł. przy niesegregowaniu śmieci). Opłaty będą wyliczane kwartalnie, pierwsze wyliczenie obejmie pomiar z początku kwietnia i końca czerwca.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki