18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowe klimaty na Brusie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Przedwojenny schron lotniczy przy ul. Konstantynowskiej 98.
Przedwojenny schron lotniczy przy ul. Konstantynowskiej 98. Krzysztof Szymczak
Obszar Łodzi na zachód od Dworca Kaliskiego kojarzy się zwykle mieszkańcom z Parkiem im. Józefa Piłsudskiego, ogrodem zoologicznym czy lunaparkiem. Niewiele osób wie, że zaledwie kawałek dalej - na Brusie - można spędzić wolny czas w zupełnie inny sposób: odwiedzić przedwojenny schron lotniczy przy ul. Konstantynowskiej 98.

Od 2009 roku obiektem opiekuje się stowarzyszenie Liga Ochrony Kraju. Choć prawie 80-letni obiekt jest niemal niewidoczny z poziomu ulicy, jego parametry robią wrażenie. Potrafi pomieścić jednocześnie aż 350 osób, które mogą przetrwać w jego wnętrzu wybuch bomby o masie 200 kg! Tajemnica tej wytrzymałości polega na specjalnej konstrukcji stropu, złożonej z 40-centymetrowej warstwy żelbetu, dwóch warstw ziemi i dodatkowej warstwy płyt betonowych. Całości dopełniają dwie pary pancernych, gazoszczelnych stalowych drzwi. W środku nawet najwyżsi żołnierze nie musieli się garbić: wysokość pomieszczenia to 2,5 m. Powierzchnia wynosi 175 m kw.

Położony naprzeciwko dawnej zajezdni Tramwajów Podmiejskich obiekt ma długą historię. Wybudowało go Wojsko Polskie pod koniec lat 30. ubiegłego wieku. Miał zapewniać ochronę przed nalotami bombowymi. Podczas wojny obronnej w 1939 roku nie zdążył jednak odegrać swojej roli. Podczas okupacji był wykorzystywany przez Niemców, a po 1945 roku przez Ludowe Wojsko Polskie. W latach 60. doczekał się unowocześnienia - z powodu rozwoju techniki wojskowej trzeba było wzmocnić strop.
Żołnierze opuścili schron dopiero w latach 80. Ponoć przez krótki czas był wykorzystywany jako magazyn kwiatów.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki