- Sąd uznał, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie uprawdopodobnia wysoko, że podejrzana popełniła zarzucany jej czyn, ponadto grozi jej wysoka kara pozbawienia wolności, a także istnieje realna obawa, ze może utrudniać postępowanie - mówi sędzia Iwona Szybka, rzecznik Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
Kazimiera t. i jej syn zostali zatrzymani we wtorek rano, 55-letnia wójt najbogatszej gminy w Polsce przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a jej 31-letni syn przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Prokuratura obojgu zarzuca udział w tzw. aferze gruntowej. Proceder, na którym wójt i jej rodzina mieli zarobić blisko 5 mln zł polegał na kupowaniu przez członków rodziny wójt T. gruntów rolnych po 80 groszy za metr kwadratowy, przekwalifikowywaniu ich na działki budowlane i sprzedawaniu gminie po 35 zł za metr kwadratowy.
Śledczy zarzucają Kazimierze T., jako funkcjonariuszowi publicznemu, przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, za co grozi od roku do lat 10 więzienia. Wójt nie przyznała się do zarzucanych czynów, ale w obecności obrońcy złożyła wyjaśnienia.
Do udziału w aferze gruntowej nie przyznał się także Wojciech T. Jemu prokuratura zarzuca współudział w całym procederze, a także posiadanie znacznych ilości marihuany, którą znaleziono podczas przeszukania jego mieszkania.
Zagrożony ośmioma latami więzienia zarzut posiadania środków odurzających, usłyszała również Marta T, synowa wójt Kleszczowa. 29-letnia kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy ABW razem z mężem Wojciechem T. na terenie województwa warmińsko-mazurskiego we wtorek rano. W stosunku do niej piotrkowska prokuratura zostosowała dozór policji, poręczenie majątkowe (nie ujawniono kwoty) i zakaz opuszczania kraju.
Przesłuchań Marty i Wojciecha T. dokonano w prokuraturze w środę. Kazimiera T., która do Piotrkowa trafiła najwcześniej była przesłuchiwana we wtorek. W momencie, gdy CBA przeszukiwała jej dom w Kleszczowie, w kierowanym przez wójt urzędzie nikt nie wiedział o zatrzymaniu. W środę już było zgoła inaczej, a w najbogatszej gminie w kraju roiło się od dziennikarzy.
Brak wójta nie zakłócił funkcjonowania urzędu np. zgodnie z planem gimnazjum i technikum w Kleszczowie przyjęły imię Jana Pawła II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
