Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariuszka fundacji „Kocia Mama” urządzi u siebie kocią chatkę

Krzysztof Kaniecki
Bezdomne zwierzęta, głównie z gminy Szadek, mają szansę trafić do profesjonalnej kociarni urządzanej na poddaszu domu wolontariuszki.

Wszystko zależy od powodzenia projektu „Kocia Chatka”, który pozwoli zaadaptować na potrzeby zwierząt poddasza domu wolontariuszki fundacji „Kocia Mama” w Łodzi. Wiola Szymczak zbiera fundusze na uruchomienie „kociej chatki”. Do domu tymczasowej opieki mają trafiać porzucone zwierzęta domowe. Przez kilka lat takich bezdomnych kotów oraz psów szadkowianka uratowała już około setki. Tyle że jeden pokój, kuchnia i łazienka to za mało, zwłaszcza kiedy zajdzie konieczność odizolowania kotów zdrowych od chorych.

Łódzka fundacja Kocia Mama w Piotrkowie

– Oferujmy swoje własne mieszkanie, swój czas oraz miłość dla zwierząt, żeby móc je aklimatyzować, leczyć i szukać im domu – tłumaczy Wiola Szymczak. – Dla nich to szansa na lepsze życie.

Mieszkając w bloku Wiola nie bardzo miała jak pomagać bezdomnym kotom i psom. Szukając z mężem azylu dla siebie trafili na nieduży dom o powierzchni 60 metrów kwadratowych z działką w Rzeczycy, położony w miejscu, które bardzo im się spodobało. I nie miało dla nich znaczenia, że budynek nie ma centralnego ogrzewania albo też dach pokryty jest eternitem. To właśnie tutaj realizowany będzie projekt „Kociej chatki”, dzięki któremu na poddaszu znajdzie się miejsce dla zdrowych kotów, kotek z młodymi oraz tych, które są do adopcji, a także dla kotów nie akceptujących swoich pobratymców.

Na stworzenie „kociej chatki” potrzeba około 28 tys. zł. Jak dotąd, dzięki stronie internetowej polakpomaga.pl, udało się zebrać niespełna 800 zł. Akcja kończy się jednak dopiero 28 lipca tego roku. Pomysłodawczyni powstania profesjonalnej kociarni wierzy, że do tego czasu uda się zebrać potrzebne fundusze.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki