Gdy rok temu remontowano centralną część Piotrkowskiej, wymieniono też fragmenty prostopadłych ulic. Teraz, przy okazji budowy woonerfu na ul. Traugutta, trzeba je rozebrać. Później to samo trzeba będzie zrobić przy budowie podwórca na ul. Moniuszki.
CZYTAJ TEŻ: Będzie woonerf na Traugutta w Łodzi, ale bez neonu z dworca Łódź Fabryczna
Robotnicy z wiertłami rozbierają ułożone rok temu granitowe płyty na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej i Traugutta. Rozebrane zostało też kilkadziesiąt metrów nowego chodnika na ul. Traugutta i kilka metrów odnowionej granitowej jezdni. Płyty ułożono wiosną ubiegłego roku podczas trwającego półtora roku i wartego 48,5 mln zł remontu. Prace zahaczyły też o sąsiednie ulice. Bo nikt nie przewidział budowy podwórców.
- Projekt przebudowy ul. Piotrkowskiej powstał w 2011 r., gdy nie była jeszcze znana koncepcja budowy woonerfów - mówi Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. I tłumaczy, że część płyt trzeba było rozebrać. - Prace objęły część skrzyżowania - mówi Piotr Grabowski. - Jednak granitowe płyty będą wykorzystane na woonerfie. W interesie wykonawcy jest, aby wykorzystać ich jak najwięcej - mówi.
Budowa podwórca na ul. Traugutta jest jednym z zadań tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Rozpoczęła się trzy tygodnie temu.
Zamiast asfaltu na ul. Traugutta będzie nawierzchnia z szarego i różowego granitu. W centralnej części ulicy pojawi się bazaltowa szachownica. Będą też wiśnie piłkowane, ławki i stojaki na rowery. Remont ma potrwać do początku października i będzie kosztował 2 mln zł.
W przyszłości w podobny sposób przebudowana ma być ul. Moniuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
