Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpadli złodzieje samochodów. Właścicieli aut straszyli bronią i wywozili do lasu [ZDJĘCIA]

ab
Tymczasowo na trzy miesiące zostali aresztowani trzej mężczyźni zamieszani w kradzież samochodów w regionie łódzkim. Zatrzymani kontaktowali się z właścicielami aut wystawionych na sprzedaż, by w trakcie spotkań zastraszyć ich bronią, a potem ukraść ich auta. Sprawcom teraz grozi kilkanaście lat więzienia.

Do napadów doszło na terenie powiatów: radomszczańskiego, zgierskiego i piotrkowskiego. Scenariusz działania mężczyzn zawsze był taki sam. Wyszukiwali w internecie ogłoszeń sprzedaży samochodów i telefonicznie umawiali się na obejrzenie aut wieczorem w miejscach ustronnych. 1 sierpnia rzekomi kupcy spotkali się na parkingu w okolicach Woli Przedborskiej z właścicielem volkswagena golfa.

- Podczas jazdy próbnej pasażer siedzący z tyłu zagroził kierowcy przedmiotem przypominającym broń palną, nakazując wjazd do lasu, gdzie sprawcy pozostawili właściciela przywiązanego do drzewa - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - Mężczyźni ukradli volkswagena o wartości 12 tys. zł, cb radio oraz telefon komórkowy właściciela. Przywiązanemu do drzewa mężczyźnie udało się uwolnić kilka godzin później.

Następny napadł miał miejsce 23 sierpnia na obrzeżach Ozorkowa. Właściciel skody octawia zgodził się na jazdę próbną, w czasie której pasażer sterroryzował kierowcę pistoletem, nakazując wjazd do lasu. Tam ofiara została przykuta do drzewa. Około 1. w nocy uwolniły go przypadkowe osoby, które usłyszały wołanie o pomoc. Sprawcy tym razem skradli skodę o wartości 14,5 tys. zł.

Trzeci napad, 7 września, miał miejsce w miejscowości Uszczyn koło Sulejowa. Mężczyźni spotkali się tam z właścicielem audi A4 o wartości 150 tys. zł. I znów pasażer przedmiotem przypominającym broń zagroził pokrzywdzonemu. Bił go również kolbą po głowie. - Kierowcy udało się wyskoczyć z pojazdu i uciec. Miał przy sobie telefon komórkowy, dzięki któremu mógł wezwać pomoc. To skutecznie wystraszyło sprawców, którzy porzucili audi na terenie Piotrkowa - mówi Kącka.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KWP w Łodzi wytypowali na jednego ze sprawców 27-latka z Konstantynowa Łódzkiego. 20 września funkcjonariusze z Radomska i "samochodówki", przy wsparciu antyterrorystów weszli do wynajmowanego w Łasku domu.

- Zatrzymano tam 27-letniego podejrzewanego. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. dowód rejestracyjny skradzionej w Ozorkowie skody i radio CB zrabowane w Woli Przedborskiej wraz z vw golfem. Była tam również postarzającą maska, którą podczas napadów zakładał jeden ze sprawców. Policjanci zabezpieczyli także pistolet na amunicję gazową używany przy napadach.

Funkcjonariusze dotarli też do pobliskich Wronowic, gdzie znaleźli skradzioną pod Ozorkowem skodę. Tego samego dnia w Konstantynowie wpadł 32-letni wspólnik zatrzymanego wcześniej mężczyzny. Kilka godzin później zatrzymano ostatniego ze sprawców, 34-latka. On jedyny nie był do tej pory notowany. Policja podkreśla, że sprawa pozostaje rozwojowa.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki