5/8
Klub PiS w Radzie Miejskiej skurczył się już do sześciu...
fot. Maciej Stanik

Klub PiS w Radzie Miejskiej skurczył się już do sześciu osób, bo zanim odeszła Grzeszczyk, zrobił to niemal przed rokiem Bartłomiej Dyba-Bojarski. Dyba-Bojarski jest już w PL 2050 Szymona Hołowni, stąd też gdy radny pogratulował publicznie decyzji Marcie Grzeszczyk, z PiS pobiegła narracja, że od początku szło jej o wejście do obozu Hołowni, a nie o to, że straszono ją wyrzuceniem z pracy. Radna zaprzecza, że chodziło jej o transfer, ale na tę ewentualność zostawia sobie w oświadczeniu wyraźną furtkę, bo napisała przecież, że „prawdopodobnie” to jest jej ostatnia kadencja. Tymczasem wiadomo przecież, że ustawianie się u Hołowni to nie jest bieżąca polityka, tylko krok w stronę miejsc na listach w wyborach 2023 r. O ile narracja z Hołownią jest wygodna dla PiS, o tyle także z miejskiego klubu KO wychodzą informacje o potencjalnych odejściach z klubu w stronę Hołowni, tyle, że dotyczą radnych SLD czy członków przystawki KO, czyli Nowoczesnej. Radni „podejrzewani” o przyszłe transfery zaprzeczają jeden po drugim, wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak (SLD) wydała w tej sprawie nawet oświadczenie, które choć ma przeczyć chęci odejścia, to jednak tekst zwraca uwagę jedno zdanie: „na razie nigdzie się nie wybieram”. Sformułowanie „na razie” jest szeroko komentowane wśród radnych. Z kolei trójka radnych z Nowoczesnej podejrzewana jest o wyjście z KO po tym, jak do Hołowni dołączyła posłanka Paulina Henig-Kloska, wcześniej zaprzeczając, iż ma taki zamiar. W Radzie Miejskiej o tyle kuriozalne są te podejrzenia, że po takim manewrze stanowisko przewodniczącego RM bezapelacyjnie straciłby Marcin Gołaszewski, tracąc tym samym co najmniej połowę swej wartości marketingowej. A nie trzeba Gołaszewskiego wnikliwie obserwować, by dojść do wniosku jak istotny dla niego jest marketing i zwiększenie rozpoznawalności. Inna sprawa, że w miejskim klubie KO jest jakiś konflikt między koalicjantami, być może sztucznie generowany i obliczany na zmobilizowanie oraz zwarcie szeregów radnych należących do PO. Jeśli uważnie posłuchać Mateusza Walaska, szefa klubu KO, to on przedstawiając projekty czy stanowiska klubu, miał zwyczaj mówić „Koalicja Obywatelska”. Teraz coraz częściej mówi „Platforma Obywatelska”.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

6/8
Tymczasem w łódzkim sejmiku – ku radości rządzącego tam PiS...

Tymczasem w łódzkim sejmiku – ku radości rządzącego tam PiS – obóz opozycji, czyli głównie KO, zdaje się ulegać dekompozycji. Wywodzący się z Nowoczesnej, acz dziś niezrzeszony, wspierający PiS radny Paweł Kowalczyk mówi wprost o założeniu nowego koła, być może firmowanego przez PL 2050. Kowalczyk dodaje, że wejściem w ten projekt zainteresowanych jest „dwójka radnych KO”. Jednym z nich jest – co nam potwierdził - łódzki radny Paweł Drążczyk, także wywodzący się z Nowoczesnej, a mówi się także o jeszcze jednym radnym PSL. Opozycja w sejmiku mogłaby stracić na początek trójkę radnych, na co Hołownia tylko czeka.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

7/8
Co więcej na region łódzki przekłada się także konflikt w...
fot. Krzysztof Szymczak

Co więcej na region łódzki przekłada się także konflikt w Porozumieniu, ważnej części Zjednoczonej Prawicy. Ostatnio wyrzucono łódzkiego posła Włodzimierza Tomaszewskiego. Tomaszewski żarliwie wspierał Jarosława Gowina, twierdząc, że „nie ma Porozumienia Jarosława Gowina bez Jarosława Gowina”. A jednocześnie przyjął stanowisko rzecznika prasowego partii od... Adama Bielana, który uważa, że Gowin prezesem nie jest od trzech lat i to on, Bielan, jest w tej chwili p.o. prezesa partii jako przewodniczący kongresu partii. Gracjan A. Majewski z zarządu Porozumienia w okręgu sieradzkim wieść o zawieszeniu Tomaszewskiego nazwał na Twitterze „wielką radością”. Krytykom takiego spojrzenia na zawieszenie posła własnej partii odpowiedział: „Tak, jak Adam Bielan odsunął w 2007 r. prawicę od władzy, tak próbuje to zrobić także teraz poprzez chęć rozbicia Porozumienia. Każdy, kto stanął po jego stronie, jest jego wspólnikiem w tym dziele. Tyczy się to także posła Włodzimierza Tomaszewskiego”. Nie wiadomo, jak ten „ustrojowy” spór w Porozumieniu się zakończy, ale kto wie, być może Tomaszewski zostanie po prostu bezpartyjnym członkiem klubu PiS, jak wcześniej Jadwiga Emilewicz, oczywiście po przyjęciu obietnicy odnalezienia swego nazwiska na dobrym miejscu listy wyborczej. Sam poseł twierdzi, że nie czuje się wyrzucony.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

8/8
Jerzy Kropiwnicki, były szef Tomaszewskiego w Urzędzie...
fot. Dziennik Lodzki

Jerzy Kropiwnicki, były szef Tomaszewskiego w Urzędzie Miasta Łodzi, kryzys na prawicy skomentował w swoim stylu: „(...) Ze smutkiem stwierdzam, że wedle wszelkich znaków mamy do czynienia z kruszeniem Zjednoczonej Prawicy (...) Porozumienie rozpada się wewnątrz, ale też widać coraz silniejsze rysy na styku z PiSem. Nie wiadomo, czy przed końcem tej kadencji jedna część „przylgnie” do PiSu, a druga (większa) zapewne stanie się Parlamentarnym Klubem partii Hołowni”.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose

Te szkolne sprawdziany to niemal gotowe MEMY

Te szkolne sprawdziany to niemal gotowe MEMY

Zobacz również

Pobiegnij w Rossmann Run z aplikacją i zdobądź atrakcyjny rabat na zakupy

Pobiegnij w Rossmann Run z aplikacją i zdobądź atrakcyjny rabat na zakupy

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose