Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólnota mieszkańców z Sienkiewicza w Łodzi zakazała wjazdu byłym więźniom obozów koncentracyjnych

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wspólnota mieszkańców z ul. Sienkiewicza 55 zakazała wjazdu na posesję schorowanym, byłym więźniom obozów koncentracyjnych.

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Sienkiewicza 55 w Łodzi nie chcą, żeby byli więźniowie obozów koncentracyjnych wjeżdżali na ich podwórko. Sprawa ma trafić do sądu.

Od siedmiu lat należący do miasta lokal na parterze wynajmuje Centrum Opieki Socjalnej im. Maksymiliana Kolbego. Pod egidą niemieckiej organizacji Maximilian Kolbe Werk siostry salwatorianki pomagają byłym więźniom obozów koncentracyjnych i gett. Około setki osób, m. in. z Łodzi, Skierniewic, Zduńskiej Woli, Sieradza i Pabianic, mogą korzystać tu z pomocy lekarza, rehabilitanta i wsparcia duchowego.

Przez lata podopieczni mający problem z chodzeniem byli dowożeni niemal pod same drzwi. Centrum płaciło za prawo do postoju 100 zł miesięcznie.

Jednak wiosną wspólnota nakazała Centrum parkowanie na wewnętrznym, trudno dostępnym dziedzińcu. W sierpniu w ogóle wymówiła prawo do postoju. A we wrześniu zablokowała pilota.

Dowiezienie pacjentów stało się trudne. W poniedziałek do lekarza przyjechała 85-latka z Łodzi, była więźniarka obozu dla dzieci polskich przy ul. Przemysłowej. Kobieta ledwo chodzi i to nie samodzielnie. Samochód nie mogąc wjechać stanął na ul. Sienkiewicza. Nie do końca zgodnie z przepisami, bo jest tam zakaz. - Jakoś udało nam się pacjentkę do nas doprowadzić, z powrotem wieźliśmy ją już przez ulicę wózkiem inwalidzkim - mówi siostra Ewa Tomacka z Centrum.

Najmłodsi pacjenci są już po 70-tce. Dojść jest im trudno. Łodzianin Krzysztof Radliński urodził się w 1941 r. w warszawskim getcie. Po takim dzieciństwie ma problemy z płucami.

- Żyję tylko dzięki koncentratorowi tlenu. Przejście nawet tych stu metrów jest dla mnie bardzo trudne - mówi.

Taki wysiłek utrudnia badanie.

- Jak mam zrobić EKG jeśli pacjent trzęsie się po wysiłku? - pyta pracownica Centrum.

Zdaniem siostry Tomackiej takie zakazy to brak empatii dla chorych ludzi. - Nie chodzi nam o samo miejsce parkingowe, ale o możliwość wjazdu na posesję dla naszych podopiecznych przez kilka godzin w tygodniu- mówi siostra.

Stowarzyszenie rozwozi po Łodzi obiady dla tych, co nie mogą wyjść z domu, a po całej Polsce pampersy oraz leki. Łatwiej było je zapakować, gdy samochód mógł stanąć pod bramą.

Jednak w ubiegły wtorek wspólnota kamienicy potwierdziła zakaz uchwałą. Wspólnota liczy 16 osób, każda z nich ma jeden głos. Także miasto Łódź, które ma w kamienicy kilka lokali użytkowych. Chociaż miasto i kilku innych właścicieli popierało prawa Centrum, zostali przegłosowani.

Jednak magistrat nie zamierza się poddawać. Zdaniem urzędników Centrum ma takie samo prawo do parkowania jak inni lokatorzy. - Zaskarżymy do sądu uchwałę wspólnoty, która odebrała stowarzyszeniu pomagającemu starszym, schorowanym ludziom miejsce parkingowe - zapowiada Jolanta Baranowska z biura prasowego łódzkiego magistratu.

Wspólnota przedstawiła swoje stanowisko w otwartym piśmie. Tłumaczy, że mieszkańcy od dawna zgłaszali problemy ze znalezieniem miejsc parkingowych na podwórku frontowym. „Najemcy lokali gminnych, używając powierzonych im pilotów (...) wpuszczali na teren posesji dodatkowe samochody, co pogłębiało problem dostępności miejsc dla mieszkańców”.

Maximilian Kolbe Werk
Stowarzyszenie Maximilan-Kolbe-Werk zostało założone w 1973 r. w Niemczech.

Działalność zainicjowało kilka katolickich organizacji niemieckich. Organizuje pomoc medyczną, rehabilitację, wyjazdy do sanatoriów i pomoc materialną dla osób z Europy Wschodniej, które były więźniami niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i gett. Główna siedziba w Polsce jest w Łodzi. Liczba podopiecznych z roku na rok maleje. Jeszcze trzy lata temu podopiecznych w Łodzi i najbliższej okolicy było 230, teraz już tylko około setki. W całym kraju stowarzyszenie opiekuje się kilkoma tysiącami osób. Ma działać dopóki nie umrze ostatni więzień nazistowskich obozów.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki