Dariusz Baranowski zwycięzca Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków w 1993 roku mówił m.in.: - Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, Tour de Pologne i Wyścig Pokoju były dla mnie startem w wielkie kolarstwo. Na bazie trzech wyścigów przeszedłem do peletonu zawodowego. Nie było to wtedy łatwe. Gdy jeździłem w amatorach byłem liderem drużyny, gdy przeszedłem na zawodowstwo troszkę zmieniło moją rolę w peletonie. Pełniłem rolę pomocnika największych sław. Wygrywaliśmy wielkie toury.
Jeśli chodzi o Wyścig Solidarności największą satysfakcję przyniosło mi zwycięstwo w barwach DHL. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków zawsze miał swoją rangę. Przyjeżdżają tu mocne ekipy. W najbliższym wyścigu trasa jest ciekawa. Nie ma czasówek, które miło wspominam, bo je dwukrotnie wygrywałem. Nie ma wielkich gór. Decydować będą sekundy.
Całą rozmowę zobaczycie tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?